
Łomżyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który swoim zachowaniem zakłócił ciszę nocną. Ten 39-latek wyrażając swoje niezadowolenie zatrzymaniem znieważył także interweniujących funkcjonariuszy. Mieszkaniec Radomia był pod wyraźnym wpływem alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za zakłócanie porządku publicznego i znieważenie funkcjonariuszy.
W miniony piątek, chwilę po północy, policjanci otrzymali wezwanie do zakłócania spokoju i ciszy nocnej. W jednym z łomżyńskich moteli nietrzeźwi goście agresywnie zachowywali się w stosunku do interweniujących właścicieli. Na miejscu policjanci zastali zgłaszających i dwóch mężczyzn.
Obaj byli pod wyraźnym wpływem alkoholu. Po rozmowie z funkcjonariuszami młodszy z nich, 30-latek, przypomniał sobie, że rano ma egzamin na prawo jazdy. Przeprosił wszystkich za swoje zachowanie i poszedł do pokoju oświadczając, że musi się wyspać.
Drugi z nich, 39-latek, natomiast nie zamierzał opuścić motelu mimo, że nie był tam zameldowany. Był bardzo niezadowolony z faktu, że nie może zostać i zaczął ubliżać interweniującym mundurowym, próbując zmusić ich do odstąpienia od czynności.
Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Odpowie za znieważenie funkcjonariuszy, za co grozi kara do roku pozbawienia wolności oraz za wykroczenie zakłócania ładu i porządku.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie