Bez kaca przyjemniej

Piątek to początek weekendu, zatem sobota może być od rana napiętnowana syndromem dnia poprzedniego. Jeśli planujecie skorzystać z weekendu na wesoło, warto już teraz zaopatrzyć się w niezbędne produkty, by móc korzystać z sobotnich atrakcji w mieście.

Jako, że czytają nas ludzie dorośli to tłumaczenia znaczenia słowo „kac” chyba nie potrzeba. Można leczyć się medykamentami różnego gatunku i innymi półproduktami, które pozostawią bliżej nam nieznane składniki w organizmie. Niektórzy mówią też, że na kaca najlepsza jest ciężka praca. Ale w końcu nie po to człowiek czeka pięć dni na weekend, żeby znów pracować. Co to, to nie! My mamy swoje zaprzyjaźnione duszyczki, które zawsze służą pomocą, by skutecznie zlikwidować niechciane efekty piątkowych wypadów w wesołym gronie.

Aby nie mieć kaca należy przygotować sobie bardzo zdrowy napój. Nawet kociołek Gargamela i wiedźmy Hogaty nie zna takich tajemnic. My mamy bardzo dobre znajomości w Białymstoku i dowiedzieliśmy się, jak przygotować cudowny napój. W tym celu należy nabyć drogą kupna jedną cytrynę, około pół litra wody niegazowanej i centymetrowy kawałek kłącza imbiru. Co trzeba zrobić? Wycisnąć cytrynę do wody, dodać starkowany imbir i wypić tę mieszankę.

Co dalej? Dalej można bawić się na przykład na sobotnich koncertach, albo skorzystać z innych atrakcji, których w ten weekend nie brakuje.

(ASM)