8 kwietnia mieszkańcy Białegostoku mieli wyjątkową okazję do poddania swoich samochodów kontroli stanu technicznego w ramach akcji PitStop. W trakcie sześciogodzinnego wydarzenia sprawdzono ponad 120 pojazdów, a jakie są wyniki i opinie ekspertów - przeczytają Państwo poniżej.
W pierwszych dniach kwietnia mieszkańcy Białegostoku mieli wyjątkową okazję do poddania swoich samochodów kontroli stanu technicznego w ramach akcji PitStop. W trakcie sześciogodzinnego wydarzenia sprawdzono ponad 120 pojazdów. Byliśmy na miejscu i przysłuchiwaliśmy się komentarzom mechaników. Kilkanaście minut wystarczyło, by stwierdzić, że żadne auto nie było pozbawione mankamentów.
Po wszystkim poprosiliśmy będących na miejscu ekspertów, żeby przygotowali dla nas szerszą statystykę. Teraz można oficjalnie stwierdzić - jest źle, a nawet bardzo źle. Usterek w samochodach białostoczan jest sporo, a należy podkreślić, że nie mówimy o szczegółowych przeglądach. Dużym problemem jest zły stan elementów, które wpływają na bezpieczeństwo - i samych kierowców, i innych użytkowników dróg. Przykładem niech będzie, iż w aż trzech czwartych aut płyn hamulcowy kwalifikował się do wymiany! Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że skutecznie działające hamulce to absolutna podstawa, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach w kontekście kondycji samochodu. Wyraźnie zatem widać, że coroczne, obowiązkowe badania techniczne nie do końca zdają egzamin albo też niektórzy diagności przeprowadzają je z przymrużeniem oka. Poniżej kilka danych potwierdzających podniesione problemy.
Przypomnijmy tylko, że PitStop to ogólnopolska akcja, organizowana przez sieć niezależnych hurtowni, sklepów oraz serwisów samochodowych ProfiAuto. Partnerem wydarzenia w Białymstoku był lokalny dystrybutor części - firma Polamel, który zaangażował w wydarzenie serwisy zrzeszone w sieci ProfiAuto Serwis.
Podczas bezpłatnej kontroli stanu technicznego specjaliści zwracali uwagę m.in. na kwestie ważne dla bezpieczeństwa, takie jak:
- ustawienie świateł,
- stan oświetlenia,
- stan opon oraz ciśnienie w ogumieniu,
- luzy w układzie kierowniczym oraz zawieszeniu,
- stan akumulatora i napięcie ładowania,
- stan wycieraczek oraz szyb,
- ocena zdatności płynu hamulcowego (na podstawie zawartości wody),
- wycieki z silnika,
- stan paska napędowego podzespołów dodatkowych,
- stan układu klimatyzacji.
- Mimo, iż spotkania z kierowcami odbywają się w luźnej atmosferze, ich główne założenia są bardzo poważne. Celem PitStopu jest zwrócenie uwagi na znaczenie bieżącej kontroli stanu technicznego samochodów i podniesienie świadomości kierowców w tym względzie - mówi nam Wojciech Ruciński, jeden z ekspertów.
Wyniki przeprowadzanych w Białymstoku kontroli pokazują wyraźnie, że kierowcy często bagatelizują stan sprawdzanych elementów, układów oraz systemów.
W ubiegłym roku ekipa PitStopu odwiedziła ponad 80 miejscowości. W tym roku odbyło się ponad 100 akcji ProfiAuto PitStop, organizowanych wraz z lokalnymi partnerami ProfiAuto oraz serwisami ProfiAuto w całej Polsce i za granicą (Czechy, Słowacja).
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie