Po osiedlu można przejechać spokojnie w ciągu dnia. Jednak w godzinach szczytu, na wyjeździe, głównie w kierunku Tysiąclecia Państwa Polskiego, zaczynają tworzyć się korki. Najgorzej jest po południu.
Kierowcy mogą stać nawet powyżej 15 minut na ulicy Sokólskiej i Radzymińskiej. Jeśli chcą właśnie z tych ulic wyjechać na Aleję Tysiąclecia Państwa Polskiego, postoją sobie w długim sznurku, zanim uda się skręcić w lewo lub pojechać prosto. Jeszcze do niedawna taka sytuacja nie była nawet do pomyślenia. Teraz jest na porządku dziennym.
Dzieje się tak za sprawą kilku budynków. Przede wszystkim dojazdu do galerii Piotr i Paweł, Biedronki oraz bloków mieszkalnych zlokalizowanych właśnie na Tysiąclecia Państwa Polskiego. Ludzie, którzy wracają z pracy do domów muszą stać w korkach, ponieważ ulice są wąskie i za krótko działa światło lewoskrętu. Można pojechać inaczej, ale wówczas także w godzinach szczytu postoimy, tyle że w okolicach ronda na Jurowieckiej. Jadąc w kierunku osiedla mieszkalnego korek zaczyna się tworzyć nawet na wysokości ulicy Ciepłej. Później trzeba dostać się do ronda, zaś po jego ominięciu czekają jeszcze dwie pary świateł.
- Gdyby tutaj było inne rozwiązanie, żeby można było z prawego pasa pojechać prosto to by tak nie było. Ale nie każdemu urzędnikowi chce się pomyśleć, więc stoimy bez sensu – powiedział nam Robert Sawicki, który przejeżdża ulicą Radzymińską w drodze do pracy i do domu.
- Sokólska jest strasznie wąska, nie ma jak wyminąć. Z jednego pasa tylko można skręcić w lewo i na dodatek światło pali się za krótko. Może gdyby były tam światła kierunkowe, to byłoby trochę lżej – komentuje z kole Cezary Dąbrowski.
Kiedy nie było sklepów wielkopowierzchniowych i apartamentowców, ruch odbywał się płynnie. Wkrótce tuż przy skrzyżowaniu z Radzymińską i Armii Wojska Polskiego może zagęścić się jeszcze bardziej. Stanie tam kolejny sklep wielkopowierzchniowy. Wiadomo jednak, że to skrzyżowanie będzie jeszcze przebudowane. Pytaliśmy w urzędzie miejskim o to, jakiego sklepu mogą się spodziewać mieszkańcy osiedla. W odpowiedzi otrzymaliśmy tylko plan zagospodarowania przestrzennego i ani słowa więcej tytułem wyjaśnienia. Sami ustaliliśmy, że obok galerii Piotra i Pawła, dwóch Biedronek oraz Tesco wkrótce przybędzie jeszcze Lidl.
- Lubię Lidla. Z jednej strony nie mogę się doczekać, żeby powstał, bo jeżdżę albo na Dziesięciny, albo na Piasta, bo najbliżej. Ale jak tak ma się korkować wyjazd z osiedla to mi się to nie podoba – powiedziała nam Monika Kazberuk.
W niedzielę z kolei na osiedlu ciężej jest się poruszać z uwagi na zaparkowane samochody, którymi mieszkańcy przyjeżdżają do Kościoła. Wyjechać z ulicy Białostoczek na Radzymińską jest trudno, ponieważ zza zaparkowanych aut prawie w ogóle nie widać czy ktoś nie jedzie od strony Tysiąclecia Państwa Polskiego. Przebicie Sitarskiej powinno nieco usprawnić przejazd przez osiedle.
Niemniej, jak udało nam się ustalić, przybędą inne przeszkody. Na prawie całej długości Alei Tysiąclecia Państwa Polskiego mają się pojawić buspasy. W tym przypadku trudno nawet zgadnąć po co. Tamtędy autobusy jeżdżą bardzo rzadko, ponieważ większość i tak kursuje przez środek osiedla. Przez to tamuje ruch dopiero na wyjeździe przy Tysiąclecia. Warto by było jeszcze raz zweryfikować plany w tej części miasta i dopasować światła i przebudowę skrzyżowań w taki sposób, aby nie tworzyły się korki na wyjeździe z dzielnicy.
Komentarze opinie