Reklama

Boisko otwarto i... od razu zamknięto

30/05/2017 13:07

W przekazaniu nowego obiektu sportowego społeczności szkolnej wziął udział prezydent Białegostoku. W trakcie uroczystości najlepsi uczniowie otrzymali stypendia motywacyjne. Nie zabrakło występów artystycznych. Wszystko dobrze, oprócz jednej rzeczy. Boisko zaraz po otwarciu zostało zamknięte.

Nowe boisko trawiaste do gry w piłkę nożną zostało wybudowane przy Zespole Szkół Zawodowych nr 5 w Białymstoku. W środę, 10 maja, zostało uroczyście otwarte. Z tej okazji szkołę odwiedził prezydent Tadeusz Truskolaski. Było uroczyście, z przecięciem wstęgi, mowami, pokazami sportowymi i nawet błogosławieństwem. Brzmi dobrze, przynajmniej do tego momentu. Bo od tego momentu brzmieć już dobrze nie będzie.

Wszystko za sprawą dość kuriozalnej sytuacji, jaka miała miejsce. Tuż po uroczystym otwarciu boiska, nastąpiło jego zamknięcie. Choć już nie tak uroczyste jak otwarcie. Powodem tego stanu rzeczy jest strach przed uszkodzeniem. Do końca sierpnia nie będzie można tam prowadzić żadnych rozgrywek ani zawodów. Ponowne jego otwarcie nastąpi we wrześniu tego roku. Zastanawiamy się, czy wówczas ponownie pojawi się prezydent z nożyczkami, by przeciąć wstęgę.

- Do końca sierpnia jest jeszcze na gwarancji. Nie chcielibyśmy, by do tego czasu zostało nieopatrznie uszkodzone – mówiła Gazecie Współczesnej Izabela Popławska, dyrektorka szkoły.

Można się zastanawiać, w jakim celu otwarto w ogóle boisko w świetle jupiterów, skoro przez najbliższe ponad trzy miesiące nie będzie można z niego korzystać. Czy nie lepiej z tym otwarciem było poczekać do września? Rodzice, których dzieci uczą się w Zespole Szkół Zawodowych nr 5 w Białymstoku pukają się w czoło i pytają, po co ten cyrk. Dodają również inne wyrazy, których cytować nie wypada, bo mówiąc bardziej cenzuralnie, to przecież w trakcie wakacji młodzież lubi aktywnie spędzać czas.

- Normalnie bareizmy wiecznie żywe. Myśleliśmy, że syn żartuje, jak nam powiedział po przyjściu ze szkoły, że prezydent boisko otworzył i zaraz później zostało zamknięte. Cyrk co tu się wyprawia – mówi naszej redakcji Mariusz, ojciec jednego z uczniów.

Nowe boisko przy ul. Antoniuk Fabryczny 40 powstało w ramach Budżetu Obywatelskiego 2016. Boisko do gry w piłkę nożną zostało ogrodzone i wyposażone w piłkochwyty. Nowe oświetlenie umożliwia grę o zmierzchu. Z tym, że to wszystko będzie dostępne dopiero po wakacjach.

- Dzięki Budżetowi Obywatelskiemu na kolejnym osiedlu powstało boisko z prawdziwego zdarzenia. W ostatnim czasie prowadziliśmy i nadal prowadzimy wiele takich sportowych inwestycji. Mam nadzieję, że to miejsce będzie chętnie odwiedzane przez białostoczan – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Nie dodał tylko, że odwiedzane może być dopiero od września. Ale też być może za nieco ponad trzy miesiące nikt już nie będzie pamiętał o tym otwarciu boiska i prezydent pojawi się ponownie, by przeciąć wstęgę. Jak się otwiera dwa razy ten sam obiekt mogą mu powiedzieć koalicjanci z Platformy Obywatelskiej, którzy przed wyborami parlamentarnymi otwierali dwukrotnie przejście graniczne w Połowcach.

(Źródło i foto: bialystok.pl/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do