Reklama

Bojarski Dom Kultury - co dalej? [PETYCJA]

14/11/2016 13:08

Aktywiści i społecznicy z Bojar nie mają zamiaru tej jesieni i zimy odpoczywać od letnich inicjatyw kulturalnych. Jeśli podobne miałyby się jeszcze kiedyś odbywać na podwórku przy Koszykowej 1, trzeba działać. Dlatego w internecie od dwóch dni jest już zamieszczona petycja do Prezydenta Białegostoku w sprawie Bojarskiego Domu Kultury.

 Jak informowaliśmy kilka dni temu Bojarski Do Kultury z dniem 30 września zakończył swoją działalność przy Koszykowej 1 w Białymstoku. Co wcale nie oznacza, że zakończył na zawsze. Przynajmniej osoby zaangażowane w wiele inicjatyw, które trwały tam całe lato, nie mają zamiaru łatwo rezygnować z pomysłów ożywienia tego miejsca także w przyszłym roku. Prezydent i urzędnicy tymczasem raczej nie widzą takiej potrzeby, dlatego w odpowiedzi na interpelację radnego Wojciecha Koronkiewicza, można przeczytać, że działalność kulturalna na podwórku to w zasadzie dobiegła końca.

„(…) w sprawie dzierżawy Bojarskiego Domu Kultury uprzejmie informuję, iż umowa dzierżawy nieruchomości o numerze ewidencyjnym 766 obr. 17 znajdującej się w Białymstoku przy ul. Koszykowej 1, zawartej z Fundacją Teatr Latarnia zakończyła się w dniu 30 września 2016 r.” – odpisał radnemu Koronkiewiczowi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

I tyle. Ani słowa o tym, że w przyszłym roku można by było prowadzić jakiekolwiek zajęcia lub organizować koncerty lub warsztaty. Nie ma też ani słowa w temacie zagospodarowania podwórka lub drewnianej chaty pod potrzeby kulturalne na wzór i podobieństwo tych z wiosny i lata tego roku. W rozmowie z naszą redakcją Mateusz Tymura – pomysłodawca całej inicjatywy – mówił, że sąsiedzi byli zadowoleni ze wszystkiego, co się działo przy Koszykowej 1.

- Ludzie byli zachwyceni tym, co robiliśmy. Cieszyli się, że to miejsce w końcu ożyło jak za dawnych czasach na Bojarach. Chcieliby, aby nasze inicjatywy trwały nadal – powiedział nam Mateusz Tymura.

Dlatego też nikt z aktywistów skupionych wokół Bojarskiego Domu Kultury rezygnować nie zamierza z tego, co już zaczęło tak dobrze działać. Od dwóch dni w internecie krąży petycja skierowana do Prezydenta Białegostoku. Chodzi w niej o możliwość dalszego funkcjonowania tej spontanicznej inicjatywy. Dodamy, iż petycja zawiera kolejny raz prośbę o udostępnienie bojarskiej chaty, którą aktywiści chcą się zaopiekować.

„Chcielibyśmy kontynuować dotychczasową działalność przy Koszykowej 1 – nie tylko na działce, lecz także w drewnianym, zabytkowym domu, który obecnie stoi nieużywany, niszczeje i potrzebuje gospodarza. Chcielibyśmy go wyremontować, dostosować do naszych potrzeb oraz rozwijać piękną ideę K U L T U R A L N Y C H   B O J A R. Pragniemy, by miejsce to stało się kulturalnym sercem dzielnicy, a BDK najlepszym i najciekawszym domem kultury w całym mieście” – piszą w swojej petycji.

Idea krzewienia kultury na Bojarach, zabytkowej dzielnicy Białegostoku, pojawiła się już w 2014 roku wraz z inicjatywą Bojary Zostają Kulturalne. Najpierw działała tam Bojarska Łączka z licznymi inicjatywami, później uruchomiono podwórko przy Koszykowej 1. Od maja do końca września zorganizowanych zostało ponad 40 wydarzeń artystycznych. Całość inicjatyw od początku miała wyłącznie na celu ochronę unikatowych dzielnicy poprzez działania społeczne i kulturalne. Petycję do prezydenta o utrzymanie Bojarskiego Domu Kultury przy Koszykowej 1 w Białymstoku można podpisać tutaj: http://zmienmy.to/petycja/petycja-w-sprawie-uratowania-i-wsparcia-bojarskiego-domu-kultury/

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do