
Już od dawna większość ataków dokonywanych przez nielegalnych migrantów z terytorium Białorusi odbywa się nie tylko pod okiem białoruskich służb, ale także nierzadko z ich pomocą i czynnym udziałem. Tak też było minionej doby na odcinku granicy ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Czeremsze. Polskim służbom z kolei udało się zidentyfikować wysokiego funkcjonariusza straży granicznej Białorusi, który uczestniczył w ataku na polskich mundurowych pod Kuźnicą, 16 listopada.
Niespokojną noc mieli strażnicy graniczni, żołnierze i policjanci w okolicach Czeremchy i Wólki Terechowskiej z minionej niedzieli na poniedziałek. Tam doszło do siłowego ataku na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Znów na polską stronę poleciały kamienie, kostka brukowa, gałęzie i pręty, a w tym czasie polscy mundurowi byli oślepiani światłem z latarek i światłem laserowym. To bardzo utrudnia podejmowanie działań związanych z ochroną granicy i zabezpieczaniem uszkodzonego ogrodzenia.
Tamtej doby Straż Graniczna odnotowała 80 prób nielegalnego przekroczenia granicy polskiej z terytorium Białorusi. Oprócz tego trzeba było odpierać atak około 20-osobowej grupy agresywnych migrantów na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Czeremsze. Wszystkie osoby, którym udało się przedrzeć na stronę Polską zostały zatrzymane i zawrócone na linię granicy.
Minionej doby tj.13.12 granicę????????????????próbowało przekroczyć 80 osób.
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) December 14, 2021
Na odcinku ochranianym przez #placówkaSG w Czeremsze grupa 20 osób siłowo forsowała granicę.#NaStraży pic.twitter.com/UK8LIUL7Oa
„Minionej doby tj.13.12 granicę Polski i Białorusi próbowało przekroczyć 80 osób. Na odcinku ochranianym przez #placówkaSG w Czeremsze grupa 20 osób siłowo forsowała granicę. #NaStraży” – poinformowała dziś rano Straż Graniczna w komunikacie na swoim profilu na Twitterze.
Ale przed południem, podczas konferencji prasowej, przekazane zostały dodatkowe informacje odnośnie jednego z wysokich funkcjonariuszy białoruskiej straży granicznej. Jak się okazało miał on brać udział w ataku na polskich żołnierzy i funkcjonariuszy, do którego doszło 16 listopada tego roku. Przypominamy, że wówczas z terenu przejścia granicznego w Bruzgach pod Kuźnicą około 2 tys. migrantów rzucało w stronę polskiego przejścia granicznego w Kuźnicy i polskich mundurowych kamieniami, kostką brukową, prętami, petardami i granatami hukowymi, a także używali gazu łzawiącego. Wiadomo już, że akcją koordynował najprawdopodobniej gen. Roman Podliniew.
Jak przekazał dziś rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, Podliniew urodził się w 1976 roku w obwodzie mikołajewskim ZSRS. W latach 1993-1997 studiował na fakultecie wojsk pogranicznych. W 2009 roku ukończył Akademię Służby Granicznej FSB Rosji. Od października 2019 roku jest zastępcą szefa białoruskich pograniczników.
- W czasie wydarzeń z 16 listopada uwagę polskich funkcjonariuszy zwrócił jeden z mężczyzn, który zachowywał się, jakby kontrolował sytuację i rozdzielał jakieś zadania. Polscy funkcjonariusze wytypowali go jako osobę, która mogła przybyć na miejsce, by nadzorować działania prowadzone przeciwko Polsce. Wskazany mężczyzna został zidentyfikowany jako gen. mjr Roman Podliniew, zastępca przewodniczącego Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi. Na zdjęciu otoczony jest liczną grupą ochroniarzy, służących w jednostce specjalnej OSAM – przekazał Stanisław Żaryn.
Obecność tak wysokiego funkcjonariusza białoruskich pograniczników w momencie szturmu na polskie przejście graniczne wskazuje na ogromne znaczenie, jakie służby białoruskie przykładają do operacji przeciwko Polsce. Cele i znaczenie działań przeciwko Polsce wykraczają daleko poza kwestie migracji. Operacja prowadzona rękami Łukaszenki jest de facto elementem działań rosyjskich przeciwko Zachodowi.
Zaangażowanie Podliniewa w czasie prowadzenia ataku na polskie przejście graniczne wskazuje także – po raz kolejny – na sprawstwo służb białoruskich. Rzecznik ministra koordynatora służb soecjalnych jest też zdania, że do dziś te służby pełnią kluczową rolę w działaniach przeciwko Polsce.
(Cezarion/ Foto: gov.pl/web/sluzby-specjalne)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie