Reklama

Członkowie rosyjskiej FSB i Grupy Wagnera ubiegają się o azyl polityczny we Francji

25/10/2022 08:01

Niektórzy Rosjanie, służący do tej pory reżimowi Putina mają już chyba świadomość, że sprawy idą w zdecydowanie złym kierunku. Dla Rosji w złym. Najwyraźniej nie chcą ponosić żadnych konsekwencji i ewakuują się przed czasem. Jedna z pracownic rosyjskiego FSB i pracownik Grupy Wagnera ubiegają się o azyl polityczny we Francji.

Informację o rosyjskich uchodźcach politycznych podał niezależny portal rosyjski Insider. Choć o tym, czy obydwoje zostaną uznani za uchodźców politycznych, jeszcze nie zdecydowano. W każdym razie mężczyzna i kobieta zgłosili się już do właściwych instytucji we Francji prosząc o azyl polityczny. Chcą także włączyć się w ważny proces. Ich zeznania w sprawie rosyjskich zbrodni popełnianych na Ukrainie mają pomóc w międzynarodowym śledztwie. Co ciekawe, jeden z wątków obejmuje powstanie Grupy Wagnera pod egidą rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.

Z Rosji uciekła kobieta, będąca pracownicą służby FSB (Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej – dop. red.), a do Francji przyleciała samolotem. W tym samym samolocie, w sąsiednim rzędzie, siedział także członek Grupy Wagnera, który także zgłosił się jako uchodźca polityczny. Obydwoje sądzili, że są śledzeni. Kobieta myślała, że śledzi ją członek Grupy Wagnera, zaś mężczyzna podejrzewał, że śledzi go kobieta ze służby FSB.

- Każde z nich będzie teraz składać zeznania w sprawie zbrodni wojennych. Mam nadzieję, że będą mogli współpracować ze śledztwem międzynarodowym i złożyć zeznania na temat Jewgienija Prigożyna i innych przedstawicieli reżimu putinowskiego – powiedział portalowi Insider Władimir Osieczkin, założyciel projektu Gulagu.net.

Zdaniem rozmówcy portalu Insider, kobieta może mieć ważne informacje odnośnie obrotów dokumentami, ale także orientację w sprawach dotyczących kontrwywiadu i ministerstwa obrony Rosji. Osieczkin przekazał również, że to nie są jedyne osoby związane ze służbami lub Grupą Wagnera, które w ostatnim czasie uciekły z terytorium Federacji Rosyjskiej i poprosiły o azyl polityczny w różnych krajach Europy Zachodniej.

Dla międzynarodowego śledztwa mogą szczególnie być ważne zeznania mężczyzny, członka Grupy Wagnera. To bowiem ta formacja, nazywana prywatną armią Putina, planowała, koordynowała i w końcu też dokonywała wielu zbrodni na Ukrainie. Śledztwo ma między innymi ustalić okoliczności utworzenia tej formacji, ale także zakres i skalę przestępstw, jakich się dopuszczała.

(Cezarion/ Foto: Flickr.com/ rod cuthbert)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do