Czy strategicznym projektem jest remont budynku przy ulicy Skłodowskiej 14? Dla radnych KO na pewno

Dwa tygodnie temu Tadeusz Truskolaski publicznie krytykował wraz ze swoim zastępcą Rafałem Rudnickim pomysł remontu budynku przy ulicy Skłodowskiej 14. Wytykał, że na ten cel urząd marszałkowski otrzymał dotację. Tymczasem radni Koalicji Obywatelskiej pochwalili na sesji Sejmiku Województwa remont dokładnie tego budynku.

Chyba coś w przekazie politycznym przestało się zgadzać, albo nie ustalono, jaki ma być. Bo raptem dwa tygodnie temu prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski grzmiał na konferencji prasowej i rozpalał swój profil na twitterze do czerwoności z powodu remontu budynku przy ulicy Skłodowskiej 14. W podobnym tonie wypowiadał się także jego pierwszy zastępca Rafał Rudnicki. Chodzi dokładnie o budynek, który kupił od Uniwersytetu w Białymstoku jeszcze w poprzedniej kadencji urząd marszałkowski.

- Czy strategicznym projektem dla rządu i lokalnej społeczności jest remont budynku przy ulicy Skłodowskiej 14, należącego do Urzędu Marszałkowskiego? Zamiast na budowę sal gimnastycznych dla dzieci niepełnosprawnych, rząd woli dać pieniądze na budynek marszałka. To tak ma wyglądać sprawiedliwy podział pieniędzy na walkę z kryzysem spowodowanym pandemią? – żalił się przed dziennikarzami Tadeusz Truskolaski.

Jak już informowaliśmy na naszych łamach, chodziło o jedną salę gimnastyczną, na którą Miasto Białystok nie otrzymało pieniędzy z Funduszu Inwestycji Lokalnych. To sala gimnastyczna należąca do Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Białymstoku. Z tym, że dość zaskakująca była wypowiedź radnego wojewódzkiego Karola Pileckiego na ostatniej sesji Sejmiku Województwa Podlaskiego, który podczas swojego wystąpienia mówił dokładnie o tym samym budynku, ale zgoła inaczej niż Tadeusz Truskolaski oraz jego zastępca.

Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że radny Pilecki występował na mównicy, jako przedstawiciel całego klubu Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku Województwa Podlaskiego. Miało to miejsce w miniony poniedziałek, 21 grudnia, kiedy prezentował stanowisko swojego klubu radnych wobec przygotowanego budżetu województwa podlaskiego na 2021 roku. A tam, jedną z inwestycji zaplanowanych na przyszły rok był właśnie remont wspomnianego budynku, bardzo charakterystycznego, który – można powiedzieć – jest ozdobą dzielnicy Piaski.

- Plusem państwa decyzji jest kontynuacja i remontowanie budynku na ulicy Skłodowskiej, który to został zakupiony jeszcze za naszej kadencji. W naszej ocenie to dobry kierunek i zagospodarowanie tego miejsca na potrzeby urzędu marszałkowskiego ma rację bytu i ma sens – powiedział z mównicy radny Karol Pilecki.

To raczej dość niespodziewany obrót sprawy, szczególnie dla prezydenta Truskolaskiego, który przez kilka dni powtarzał jak mantrę słowa o tym, że remont tego budynku nie jest pilną sprawą i krytykował najmocniej właśnie tę inwestycję, na którą urząd marszałkowski pozyskał pieniądze, a pochwalił klub Koalicji Obywatelskiej. Tej samej, z którą Tadeusz Truskolaski sprawuje władzę, ale w Białymstoku. Bo w zasadzie, po słowach radnego Pileckiego, który wypowiadał się za cały klub Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku Województwa Podlaskiego, słowa Tadeusza Truskolaskiego o remoncie budynku przy Skłodowskiej 14, brzmią jeszcze bardziej infantylnie, skoro nie potrafił docenić potrzebnej – jak się okazało – inwestycji.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)