Czyżby Tadeuszowi Truskolaskiemu głód zajrzał w oczy?

Wygląda na to, że chyba jednak głód zajrzał w oczy prezydentowi Białegostoku. Bo jeszcze niespełna tydzień temu w takich słowach pisał o Lewicy, która postanowiła się pożywić na Orlenie, a teraz sam zasiądzie do stołu zastawionego właśnie przez Orlen. Bo z pieniędzy przede wszystkim Orlenu będzie zorganizowana duża impreza sportowa w Białymstoku, która służyć będzie promocji naszego miasta.

Informowaliśmy na naszych łamach, że pod koniec maja, a dokładniej w dniach 29 – 30 maja, w Białymstoku, ale także w województwie podlaskim, odbędzie się Wyścig Narodów. Jest to kolarska impreza sportowa o zasięgu międzynarodowym organizowana przez naszego utytułowanego kolarza Czesława Langa. Natomiast sponsorem strategicznym, bez którego impreza by się nie odbyła, jest właśnie spółka Orlen. Zresztą warto dodać, że obecnie Czesław Lang jest dyrektorem ORLEN Wyścigu Narodów i Tour de Pologne. I żeby była jasność w sprawie, Miasto Białystok też dokłada do tej imprezy licząc na duże zyski z promocji, którą zapewni wydarzenie sportowe o międzynarodowym zasięgu i charakterze poprzez transmisje telewizyjne.

- Białystok dofinansowuje tę imprezę. To jest umowa podpisana pomiędzy BOSiR a właśnie Lang Teamem w wysokości 400 tys. zł plus zabezpieczenia przebiegu, które są po naszej stronie, to jest 85 tys. złotych. Ale jest to ogromny ładunek promocyjny, bo to jest kilka godzin transmisji na żywo w kanałach ogólnopolskich – mówił Tadeusz Truskolaski w środę, 12 maja, na Stadionie Miejskim w Białymstoku.

Dodał też, że cieszy się bardzo, że Białystok będzie pokazywany przez tyle czasu w najpiękniejszym miesiącu w roku. Więc ci, którzy jeszcze stolicy Podlasia, jak i samego Podlasia nie znają, będą mogli zobaczyć imprezę oraz piękne widoki. W podobnym tonie wypowiadał się także marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, który podziękował spółce Orlen za wsparcie finansowe tej imprezy. Bo bez tego wsparcia, Wyścig Narodów by zwyczajnie się nie odbył.

- Chciałem serdecznie podziękować spółce Orlen, bo wiemy, że jest to sponsor tytularny, który wspiera takie wydarzenia. Jak widzimy, też w województwie podlaskim. Nie jest to jedyne wydarzenie, bo jest ich więcej, ale Orlen wspiera także podlaskich sportowców Orlen Team. Tak, że z tego miejsca w imieniu własnym, całego zarządu, radnych, ale też i wszystkich mieszkańców spółce Orlen dziękuję, że się angażuje w tego typu wydarzenia w naszym województwie – mówił z kolei Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego.

Dwudniowa impreza kolarska w Białymstoku promocyjnie może przełożyć się na miliony złotych uzyskanych z ekwiwalentu reklamowego. Promocja Białegostoku będzie więc odbywała się przede wszystkim dzięki właśnie organizacji tej imprezy, której nie byłoby gdyby nie Orlen. I wydaje się w tej sytuacji, że słowa Tadeusza Truskolaskiego, które pisał zaledwie kilka dni temu na swoim profilu na Twitterze, może teraz skierować także do siebie.

„Głód Panie, głód zajrzał w oczy” – napisał Tadeusz Truskolaski jako komentarz do innego wpisu odnoszącego się do jedzenia z ręki Danielowi Obajtkowi, prezesowi Orlenu przez polityków Lewicy.

Wychodzi więc na to, że teraz to Tadeuszowi Truskolaskiemu głód zajrzał w oczy i zamierza jeść z ręki Daniela Obajtka. Co pokazuje tylko, że po pierwsze polityka jest przewrotna, a po drugie, pieniądze nie mają jednak barw politycznych i bardzo smakują, jeśli można z nich skorzystać.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z Facebooka)