Reklama

Darmowy transport publiczny powinien być dostępny, gdy jest zagrożenie smogiem. To proponuje młoda Lewica

08/03/2021 13:05

Od około tygodnia normy zanieczyszczeń powietrza w Białymstoku są przekroczone. Niekiedy nawet o kilkaset procent. Urząd Miejski jednak nie reaguje na to i nie podejmuje działań, które – zdaniem młodzieżówki partii Razem – powinny być podjęte. Jak choćby zapewnienie bezpłatnego transportu zbiorowego, aby w takich dniach ograniczyć ruch uliczny.

Młodzi aktywiści z Lewicy są zdania, że są środki i narzędzia, które pozwalają władzom miasta podejmować różne działania w tych dniach, kiedy mamy w powietrzu przekroczone normy zanieczyszczeń. Takich dni ostatnio mamy dość sporo i to wręcz dzień po dniu. W związku z tym, że kiedy nad Białymstokiem wisi smog, jest możliwość zapewnienia bezpłatnego transportu zbiorowego, działacze Młodej Lewicy złożyli petycję do Przewodniczącego Rady Miasta. W niej pojawiły się postulaty o obniżeniu progu zanieczyszczeń, który pozwoliłby szybciej reagować na zmniejszenie tych zanieczyszczeń poprzez uruchomienie właśnie bezpłatnego transportu.

- Obecny zapis stosowany był zaledwie raz, 3 lata temu, dlatego można jasno stwierdzić, że nie spełnia swojej funkcji, jaką miało być uświadamianie mieszkańców na temat zagrożeń wynikających ze smogu. Wzorem miast, takich jak Poznań i Kraków, chcemy zatem obniżyć próg zanieczyszczeń potrzebny do wprowadzenia bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską z 150 mikrogramów/m3 na 100 mikrogramów/m3 – powiedział Dominik Babiński z młodzieżówki partii Razem.

Jak wskazywał, dzięki temu mieszkańcy sami będą częściej sprawdzać jakość powietrza i będą bardziej świadomi czym oddychają. Tym bardziej, że od kilku lat Białystok ma coraz większe kłopoty z wietrzeniem, z przemieszczaniem się prądów powietrza, a przez to z zanieczyszczeniami. Dawne „zielone płuca Polski”, jak był nazywany Białystok, to dziś już kompletny mit.

Młodzi działacze z Razem przekazali, że około 100 osób umiera rocznie w stolicy Podlasia właśnie z powodu złej jakości powietrza. Smog ich zdaniem zabija i musi być reakcja władz miasta na to co się dzieje. Ich zdaniem, dalsze bagatelizowanie tego problemu może doprowadzić do znacznie poważniejszych skutków. Jak przekazali, umierać i chorować z tego powodu będzie coraz więcej ludzi.

- Należy edukować mieszkańców na temat smogu i budować nawyki sprawdzania stanu powietrza. Samorząd powinien rozpocząć ekspansywną walkę ze smogiem i edukować obywateli akcjami informacyjnymi – dodaje starszy kolega z partii Razem Jakub Popławski, który pomógł napisać młodszym aktywistom petycję do Przewodniczącego Rady Miasta.

Lewica Razem postuluje ponadto o szybszą wymianę starego ogrzewania w domach mieszkańców, bo zdaniem działaczy ta kwestia posuwa się zbyt opieszale. Padła także prośba o montaż dodatkowych czujników stanu powietrza na terenie Białegostoku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: US)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do