Reklama

Deszcz jest pilnie potrzebny. W województwie podlaskim ogłoszony jest najwyższy stopień zagrożenia pożarowego

10/09/2024 07:04

Strażacy mają pełne ręce roboty. W miniony poniedziałek, 9 września, musieli wyjeżdżać do pożarów lasu, a także do pożarów budynków mieszkalnych i gospodarczych. W całym województwie podlaskim w lasach ogłoszony jest III, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Wszyscy czekają na deszcz.

W Białymstoku, a także w wielu innych miejscach województwa podlaskiego, deszczu nie było od niemal miesiąca. Sytuacja jest bardzo poważna, ponieważ mamy do czynienia z suszą. Rolnicy załamują ręce, zwłaszcza ci, którzy mają uprawy kukurydzy, buraków cukrowych lub roślin bobowatych. Ale także i sadownicy muszą liczyć straty. Owoce przy braku opadów deszczu są zgniłe i nie nadają się do skupu.

Jeszcze w niedzielę rano w całym województwie podlaskim w lasach obowiązywał II stopień zagrożenia pożarowego, ale od poniedziałku rano, obowiązuje III, najwyższy stopień. Strażacy mają pełne ręce roboty, ponieważ wyjeżdżali ze swoich remiz wielokrotnie. W poniedziałek paliły się lasy w dwóch miejscach. Pożary były bardzo poważne. W okolicy Stawisk spaliło się aż 18 hektarów lasu. W akcji gaśniczej brało udział ponad 20 zastępów Straży Pożarnej.

- Przypuszczalną przyczyną zdarzenia było zerwanie linki elektrycznej, która spadła na ziemię i w wyniku tego powstał pożar. Silny wiatr spowodował taką sytuację, że ogień był wierzchołkowy. W pewnym momencie musieliśmy wycofać pojazdy i ludzi, żeby nie zostać okrążeni przez ogień – tłumaczył mediom starszy brygadier Tomasz Sielawa z PSP w Kolnie.

Niewiele później do pożaru zastali wezwani strażacy z powiatu białostockiego. Niedaleko Zalewu Siemianówka palił się także las. Ale tu sytuacja była o tyle groźniejsza, że wiał silniejszy wiatr, który przeniósł ogień na budynki mieszkalne i gospodarcze. Ogień strawił finalnie dwa domy i pięć budynków gospodarczych. Na szczęście strażacy w porę ewakuowali mieszkańców i nikomu nic się nie stało. Ale straty są, a sytuacja pożarowa w najbliższym czasie się nie poprawi.

Dziś do naszego regionu mają przyjść deszcze. Z zapowiedzi synoptyków wynika jednak, że nie będą one obfite. Ale nawet jak by były obfite, to sytuacja pożarowa nie ulegnie zmianie. Ziemia jest tak wysuszona, że nie jest w stanie przyjmować deszczówki w większej ilości. Woda po prostu szybko odparuje, a ziemia nadal pozostanie sucha. Najgorsza sytuacja jest właśnie w lasach, bo tam wilgotność ściółki nie przekracza 10 proc.

- Od dłuższego czasu na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku stopień zagrożenia pożarowego odnotowany jest na poziomie średnim i dużym, a w tej chwili mamy poziom duży – przekazała Ewelina Szklarzewska, rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.

Padać ma we wtorek i środę, ale w środę, to już raczej tylko przelotnie i znów wrócą temperatury w okolicach 26 – 28 stopni Celsjusza. A na większe opady deszczu trzeba będzie poczekać ponad tydzień. O ile nie zmieni się siła i kierunek wiatru, który – jak przewidują synoptycy, powinien pchać nad Podlasie chmury deszczowe.

W samym Białymstoku też jest bardzo dramatycznie, jeśli chodzi o deszcz i warunki suszowe. Mówili o tym strażacy, którzy gasili płonący drewniany dom przy ulicy Wyszyńskiego w Białymstoku. Wystarczyło kilka płonących liści z drzewa, które spadły na sąsiedni budynek i już trzeba było skierować pompy strażackie także na niego.

Na razie nie ma jeszcze zakazu wstępu do lasów, ale jeśli taka aura, jaką mamy obecnie, utrzyma się jeszcze kilka dni, nie jest wykluczone, że lasy zostaną zamknięte. Póki co leśnicy przypominają o tym, że w lasach nie wolno palić ognisk i apelują o niewyrzucanie niedopałów papierosów, a także o to, aby na wszelkich ścieżkach nie zostawiać niczego, co mogłoby zablokować lub utrudnić przejazd wozom gaśniczym Straży Pożarnej.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)

Aktualizacja: 12/09/2024 06:30
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do