Białystok szaleje, śmieje się, bawi, żyje pełnią lata. Ulice wokół ścisłego centrum są pełne niczym londyńskie Chinatown, nawet grubo po północy. Świetną okazją do pokazania prawdziwej dobrej strony miasta okazała się być doskonała pogoda i atrakcje przygotowane specjalnie na Dni Miasta.
W ciągu dnia nawet upały nie przeszkodziły w tym, aby dostać się na Rynek Kościuszki czy plac pod główną Katedrą. Białostoczanie tłumnie odwiedzali przygotowaną tam wystawę. Także kino Forum, gdzie występowała Y’akoto nie miało wolnych miejsc. Jednak najliczniej, póki co, odwiedziliśmy plac, na którym stała scena i występował zespół Hey. Tej polskiej gwiazdy nie trzeba nikomu przedstawiać.
Niemal każdy utwór zagrany przez zespół w ciągu ponad godzinnego koncertu, to przebój. Ogrom fanów, czy zwykłych ludzi, którzy chcieli pobawić się w gwieździsty wieczór, nie miał problemów ze śpiewaniem tekstów. Zna je młode pokolenie jak te dużo starsze. To była prawdziwa muzyczna uczta. A jak uczta to i fajerwerki, które błyskały po niebie dając prawdziwy koncert świetlny. Zresztą, popatrzcie sami jak było. Poniżej nasza fotorelacja.
[wzslider]
(tekst: ASM, foto: Jakub Tomasz Gwiazdowski JTGfoto)
Komentarze opinie