
Informowaliśmy, że Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich znowu nie zdołał uzyskać dotacji na całą drogę Białystok - Łapy. Mimo to PZDW przygotowuje się do budowy części drogi łączącej Białystok i Łapy. Na odcinek Księżyno - Markowszczyzna otrzymał dotację z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. Na drugą część drogi: Markowszczyzna - Łapy już nie. Kiedy zatem faktycznie ruszy budowa całej drogi do Łap? Tego nie wiadomo. Jak przepowiadaliśmy dokumentacja na pozwolenie na odcinek Markowszczyzna - Łapy zawiera sporo błędów.
Początek budowy pierwszego odcinka (obejście Księżyna z Kleosina do Markowszczyzny ma rozpocząć się niebawem. Dyrektor PZDW Józef Sulima ogłosił wielki sukces instytucji, którą kieruje. Wstydliwie przemilczał fakt, że PZDW nie zdołała złożyć dokumentacji na budowę drogi do Łap jeszcze wiosną 2016 roku. A obecnie ze środków PO PW udało się uzyskać dofinansowanie tylko 145 milionów złotych zamiast spodziawanych 290 mln. PZDW złożyło już do wojewody podlaskiego dokumentację na budowę drogi Księżyno - Markowszczyzna i niebawem powinno zacząć jego budowę. Drugi odcinek drogi ciągle pozostaje bez zezwolenia.
- Urzędnicy z PZDW pospiesznie poprawiają błędy w dokumentacji a jest ich sporo. Nic nie wiadomo o obwodnicy Łap, o której się tak dużo mówiło anI o modernizacji drogi w kierunku Wysokiego Mazowieckiego. Naprawdę nie ma powodów do triumfalizmu, bo na razie na drugą część drogi do Łap prawidłowych dokumentów brak. I nie wiadomo kiedy one będą. Już wiadomo, że pieniądze z Polski Wschodniej, które były zagwarantowane na ten cel przeszły koło nosa - poinformował nasz informator w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim.
Droga do Łap jest obecnie jedną z gorszych dróg wojewódzkich. Ma jednak bardzo duże obciążenie: codziennie przemierza ją ponad 17 tys. samochodów. Nowa droga z Łap do Białegostoku oprócz dwóch jezdni po dwa pasy ruchu miała mieć również chodniki, zatoki autobusowe, skrzyżowania, ścieżki pieszo-rowerowe i ronda. Zgodnie z planami drogowców powinna być wybudowana do końca 2018 r. Już wiadomo, że termin ten nie zostanie dotrzymany.
Na razie trwa wyścig z czasem - 27 kwietnia upływa termin na złożenie wniosków o OSTATNIE do 2020 roku środki na drogowe inwestycje z Polski Wschodniej. No to przypominamy: rok temu PZDW nie złożył wniosków na dotację na drogę Białystok - Łapy wskazując, że winny jest wojewoda, który nie wydał decyzji. Dziś - prawie rok później - PZDW ciągle ma kłopoty z prawidłowym przygotowaniem dokumentów! Z tego powodu jego wniosek przepadł w komisji konkursowej Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
30 października 2016 roku dyrektor Sulima w "Obiektywie" tak skomentował rozpoczęcie budowy pierwszego odcinka Białystok - Łapy: "Nadeszła wiekopomna chwila". No cóż - nadejdzie ona wtedy, kiedy choć raz PZDW zrobi coś porządnie i do końca. A naprawdę wiekopomnie będzie, gdy ta droga powstanie. Oby przed końcem obecnej perspektywy finansowej czyli przed 2020. No, chyba że w 2018 wyborcy odeślą dyrektora Sulimę, ludowego specjalistę od dróg w niebyt wraz z broniącymi go marszałkami z PSL.
(Paweł Kotowicz/ Foto: GDDKiA)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie