
Na razie wycinki dużych i dorodnych drzew na ulicy Parkowej nie będzie. Co nie znaczy, że sprawa ta nie wróci za jakiś czas. W tej chwili urząd miejski w Białymstoku zawiesił postępowanie, które toczyło się z wniosku spółdzielni mieszkaniowej. Czym się ono finalnie zakończy jeszcze nie wiadomo.
Mieszkańcy stanęli w obronie drzew z ulicy Parkowej, bo one same nie wyproszą by ich nie wycinać. O wycinkę bowiem zawnioskowała do urzędu miejskiego w Białymstoku spółdzielnia mieszkaniowa im. A. Mickiewicza w Białymstoku. Konkretnie o usunięcie 12 drzew, które kolidują z drogą pożarową, jaka ma zostać tam wybudowana. Jak informowaliśmy wcześniej na naszych łamach, w dniu 5 września odbyły się publiczne oględziny tych drzew, którym groziła wycinka.
„(…) zawiadamiam o wydaniu postanowienia znak DOŚ-I.6131.490.2019 z dnia 9 września 2019 r. zawieszające postępowanie toczące się na wniosek Spółdzielni Mieszkaniowej im. A. Mickiewicza w Białymstoku dotyczące zezwolenia na usunięcie 12 sztuk drzew rosnących przy ul. Parkowej 14 w Białymstoku, na działce nr geod. 2287, obręb 11 – Śródmieście” – czytamy w obwieszczeniu zamieszczonym na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku już po publicznych oględzinach.
Takie zawieszenie postępowania nie oznacza jeszcze, że drzewa na pewno zostaną. Oznacza to tylko tyle, że drzewa zostaną na jakiś czas. Jak długo? Tego w tej chwili nie wiadomo. Ale zostaną z pewnością dopóki urzędnicy nie zdecydują o tym, czy można je wyciąć czy wydadzą spółdzielni decyzję odmawiającą wycinki. W dokumencie opublikowanym na stronach BIP nie ma wskazanego terminu, do kiedy postępowanie zostało zawieszone, zatem nie wiadomo, kiedy urzędnicy ponownie zajmą się tym tematem.
Ulica Parkowa jest niewielką uliczką osiedlową ze sporą całkiem ilością dużych i zdrowych drzew liściastych. Mieszkańcy okolicznych bloków woleliby je zachować w przestrzeni osiedlowej. Zresztą była o tym mowa dużo wcześniej, kiedy na sesji Rady Miasta był dyskutowany projekt uchwały planu miejscowego dla tej części osiedla. Już wówczas padały wyraźne głosy o ochronę drzew, bo – jak argumentowali mieszkańcy – chcą nadal mieszkać wśród zieleni. Urzędnicy natomiast, ustami szefowej Departamentu Urbanistyki, zapewniali, że drzewa zostaną zachowane.
- Uwaga usunięcia z tej drogi drzew została odrzucona w całości. Co oznacza, że te drzewa w projekcie tego planu pozostały. Są oznaczone zielonymi, grubymi kropkami i oznaczone w legendzie jako drzewa wartościowe, które powinny pozostać. Więc jak najbardziej to, o co prosili mieszkańcy, zostało zrobione – mówiła rok temu Agnieszka Rzosińska, szefowa Departamentu Urbanistyki.
Na razie wszyscy muszą czekać na decyzje, jakie wyjdą z białostockiego magistratu i wówczas będzie wiadomo, co się dalej stanie z drzewami. Mieszkańcy przekonują, że jest możliwość budowy drogi przeciwpożarowej z zachowaniem zieleni. Nie wiadomo tylko czy takiego samego zdania będą osoby odpowiedzialne za decyzje urzędowe.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie