Reklama

Dużo pieniędzy pójdzie na transport zbiorowy, z których Białystok nie skorzysta. Nie mamy tramwajów

19/09/2016 08:04


Unia Europejska w perspektywie finansowej 2014–2020 chce wspierać transport zbiorowy. Dlatego na ten cel przygotowano znacznie więcej środków finansowych niż zakładano pierwotnie. Białystok skorzysta na tym mniej niż inne miasta, bo nie mamy tramwajów.

Niskoemisyjny transport zbiorowy jest priorytetem zbliżającej się perspektywy finansowej z Unii Europejskiej. Z tych pieniędzy najbardziej skorzystają te miasta, po których poruszają się tramwaje. To właśnie do nich trafi największa pula środków, miedzy innymi na remonty torowisk i zakup nowych tramwajów. Gdańsk, Wrocław i Kraków już powoli przygotowują się do przetargów wartych nawet miliard złotych. W innych miastach, po których poruszają się tramwaje, jak Łódź, Bydgoszcz lub miasta na Śląsku, także trwają prace nad dokumentacją.

Z zapisanych 13 mld zł, które to środki mają trafić w nowej unijnej perspektywie finansowej do polskich samorządów, najwięcej spłynie do tych, które mają wspomniane tramwaje. To właśnie dlatego Białystok może liczyć na znacznie mniejsze pieniądze niż na przykład sąsiedni Olsztyn. Unia Europejska traktuje tramwaje priorytetowo, bo zdaniem unijnych urzędników, to obecnie najlepszy środek transportu zbiorowego niskoemisyjnego.

W większości polskich miast bardzo trudno jest wydzielić w centrach miast odrębne pasy dla autobusów, a tramwaj zazwyczaj ma wydzielone torowisko i może się przemieszczać bezkolizyjnie. Dlatego ten priorytet jest słuszny – wyjaśniał już blisko dwa lata temu Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.



W Białymstoku nie mamy żadnego alternatywnego wobec autobusów komunikacji miejskiej środka transportu i wiadomo, że władze miasta nie kwapią się by zmienić ten stan rzeczy. Co prawda mówi się o komunikacji rowerowej, która jest uzupełnieniem oferty przewozów, jednak białostockich BiKeR-ów nie można uznać za alternatywny środek transportu zbiorowego. Zresztą opłaty za poruszanie się komunikacją miejską czy rowerem miejskim, się nie łączą. Trzeba płacić oddzielnie. Tymczasem UE stawia na tramwaje, bo są bardziej ekologiczne, pojemne i sprawniej poruszają się po mieście niż autobusy. Wprawdzie ten rodzaj transportu jest dość kosztowny w budowie, ale relatywnie tani w eksploatacji. Jeśli udałoby się pozyskać środku unijne, za kilka lat inwestycja zwróciłaby się z nawiązką.

Przed wojną po naszym mieście jeździły tramwaje. Były to tramwaje konne, ale jednak wypełniały swoje zadanie doskonale. Zachowało się sporo zdjęć z tamtych czasów. Jednak po powojennej odbudowie miasta o takim środku transportu publicznego już nikt nie myślał. Nie pojawiła się żadna infrastruktura, z jakiej można by było czerpać korzyści do dziś. Pytaliśmy urząd miejski na początku ubiegłego roku, kiedy było już wiadomo, że największe dofinansowanie dla transportu zbiorowego otrzymają tramwaje, czy nasze władze zaryzykują wprowadzenie alternatywnego środka komunikacji. Odpowiedź, jaką otrzymaliśmy nie pozostawia złudzeń. Tramwajów w Białymstoku nie będzie.

Białystok, jako miasto nie posiadające torów tramwajowych, trakcji elektrycznej oraz całego zaplecza technicznego, które wymagane jest do uruchomienia i eksploatacji tramwaju rozważało przed laty takie rozwiązanie, natomiast na dzisiaj nie bierzemy go pod uwagę. Za kilka lat to autobusy elektryczne, zwłaszcza przegubowe, świetnie wypełnią zadanie tramwajów, natomiast są to fazy testów i prototypów – tłumaczyła nam Urszula Boublej z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta.

Na razie trwa rozbudowa sieci dróg, która zachęca kierowców do poruszania się autami osobowymi. Za to nie ma specjalnej zachęty do korzystania z oferty komunikacji miejskiej. Pewne udogodnienia, które wprowadzono to wciąż za mało, aby kierowcy, którym buduje się coraz lepsze drogi i okołodrogową infrastrukturę, spojrzeli przychylnym okiem na ofertę BKM. O komunikacji miejskiej wkrótce napiszemy znacznie więcej.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do