Dwaj starostowie będą musieli sobie poradzić bez polityki

Wieloletni starosta Powiatu Białostockiego Wiesław Pusz oraz Antoni Pełkowski, który tę funkcję pełnił przez ostatnie cztery lata, po ostatnich wyborach samorządowych nie dostali się do Rady Powiatu. Będą musieli sobie teraz poradzić bez polityki i bez stanowisk z nadania politycznego.

Ostatnie wybory samorządowe zmieniły układ sił politycznych w wielu miejscach. Jednym z nich jest starostwo powiatowe i Rada Powiatu Białostockiego. Tam po głosowaniu okazało się, że najwięcej głosów zdobyli radni Prawa i Sprawiedliwości, tylko że zdobyte 12 mandatów to wciąż za mało, aby rządzić samodzielnie. Potrzebna będzie koalicja, która pokieruje starostwem oraz pracami Rady.

Z pewnością dużą radością dla radnych z PiS jest informacja o tym, że do Rady Powiatu nie dostał się Antoni Pełkowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wcześniej był burmistrzem Wasilkowa. W ciągu poprzedniej kadencji w Radzie Powiatu Białostockiego PiS kilkukrotnie starał się go odwołać z zajmowanej funkcji i za każdym razem bezskutecznie. Teraz, mimo że zdobył około tysiąca głosów wyborców, nie znajdzie się w gronie ani radnych, ani tym bardziej kierownictwa powiatu. Antoni Pełkowski będzie musiał sobie poradzić bez polityki. Ale jak przekazał Polskiemu Radiu Białystok, do emerytury został mu tylko rok, w czasie którego zamierza rozwijać własne zainteresowania.

Drugim z polityków, który po wielu latach w polityce będzie musiał od niej odpocząć, jest Wiesław Pusz. Był pierwszym starostą powiatu białostockiego i pełnił tę funkcję aż 16 lat, po czym przez ostatnie cztery lata był radnym. Startował z komitetu Nasze Podlasie, ale podobnie jak Antoni Pełkowski, nie zebrał wystarczającego poparcia wyborców, aby ponownie znaleźć się w tym gremium.

Już w przyszłym miesiącu, po zaprzysiężeniu, radni Powiatu Białostockiego spotkają się w nowym gronie po raz pierwszy. Dla wielu, bo aż jedenastu radnych, będzie to pierwsze posiedzenie w takiej roli. Będą musieli spośród siebie wybrać starostę, który pokieruje powiatem białostockim przez kolejne pięć lat. Największe szanse wydaje się mieć radny PiS – Jan Perkowski, który kierował klubem w poprzedniej kadencji. Musi jednak przekonać do siebie i do swojego klubu radnych, kilku innych polityków, którzy startowali z innych list. Tylko w koalicji, którą trzeba zbudować, PiS jest w stanie rządzić w powiecie białostockim. Wybór starosty odbywa się w głosowaniu tajnym.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: powiatbialostocki.pl)