Reklama

Dyrektor PKS Nova w Suwałkach: Wysłannicy prezesa włamali się do mojego pokoju

02/04/2025 12:46

Jeśli udało się zażegnać spór ze związkami zawodowymi w części dotyczącej podwyżek wynagrodzeń, to już kwestia traktowania pracowników spółki PKS Nova przez prezesa chyba jest otwarta mocniej niż kiedykolwiek wcześniej. Właśnie zwolniony został jeden z szefów związków zawodowych, który przekazał, że przed wręczeniem mu wypowiedzenia, włamano się do jego pomieszczenia.

Tak się raczej sporów pracowniczych nie rozwiązuje. Tym bardziej, kiedy sprawa jeszcze cały czas jest w toku. Minął zaledwie miesiąc od momentu, kiedy wszystkie związki zawodowe działające w PKS Nova porozumiały się w jednej sprawie – nie chcą prezesa Zbigniewa Wojno. Sytuacja jest o tyle poważna, że pierwszy raz w historii spółki wszystkie związki zawodowe były zgodne w jednym temacie. A na dodatek pracownicy zagrozili strajkiem. 

I o ile spory dotyczące podwyżek wynagrodzeń udało się jakoś załatwić – aczkolwiek nie do końca tak, jak chcieli pracownicy, ale podpisano ostatecznie porozumienie – to kwestia odwołania prezesa z zajmowanego stanowiska cały czas jest na agendzie. Ostatnia sytuacja jaka miała miejsce w oddziale suwalskim może raczej nie przybliżać do zakończenia sporu. Wręcz wydaje się go otwierać na kolejnym froncie. 

- Wczoraj zostałem bezprawnie zwolniony z pracy (31.03.2025 r). Głównym powodem wypowiedzenia umowy przedstawionym przez prezesa Zbigniewa Wojno jest zaproszenie na spotkanie w dniu 28.02.2025 roku z pracownikami w Suwałkach pana Posła na Sejm RP Jacka Niedźwieckiego oraz mediów publicznych. Prawdą jest to, iż do spotkania doszło za zgodą prezesa Zbigniewa Wojno. Mediów publicznych nie widziano. Z ostrożności procesowej nie przedstawię pozostałych powodów zwolnienia mnie z pracy. Mogę jedynie stwierdzić, iż są ośmieszające dla prezesa. Wczoraj zostałem wezwany do siedziby Spółki, a w tym czasie ok. godziny 15-tej wysłannicy prezesa włamali się do mojego pokoju, niszcząc drzwi. Takie metody działania można śmiało nazwać z poprzedniej epoki (stalinowskie). Załączam zdjęcie. Cała ta nietypowa sytuacja tylko świadczy jak kierowana jest obecnie Spółka. Oczywiście pan Prezes naruszył przepisy prawa i zrobił to świadomie, ponieważ jak się chwali ma wykształcenie prokuratorskie – przekazał w miniony wtorek Jarosław Żaborowski, dotychczasowy szef oddziału suwalskiego. 

Prezes PKS Nova zaprzecza jakoby ktoś włamywał się do pokoju szefa suwalskiego oddziału spółki PKS Nova, ale zdjęcie przekazane przez Jarosława Żaborowskiego wydaje się przeczyć tym słowom. Prezes Zbigniew Wojno nie chciał jednak informować mediów o powodach zwolnienia związkowca zasłaniając się „decyzjami wewnętrznymi ze względu na ochronę danych osobowych i poszanowanie prywatności”. 

- PKS Nova działa w sposób transparentny, z poszanowaniem prawa pracy i zasad dialogu społecznego – stwierdził Zbigniew Wojno.

Ale zdanie pracowników zarówno suwalskiego PKS, jak i pozostałych pracowników z innych oddziałów, w tym największego w Białymstoku, jest zgoła odmienne, o czym zresztą sami szeroko informowali media.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Jarosław Żaborowski)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do