Reklama

Fotografowie pożegnali Młynową

13/10/2014 10:36


W ubiegłą niedzielę fotografowie z Białegostoku symbolicznie pożegnali ulicę Młynową. Spotkali się by ostatni raz ją sfotografować, taką, jaką obecnie jest. Razem przemierzyli ją wzdłuż i wszerz by zachować dla potomnych, jak wyglądała. Niebawem ulica całkowicie zmieni swoje oblicze.

Ulica Młynowa i jej okolice już wkrótce zmienią się nieodwracalnie. Dawna, często zabytkowa zabudowa, jest niemal doszczętnie zrujnowana. Tereny zielone – niemal cała ta klimatyczna okolica w centrum miasta – zostanie gruntownie przebudowana i przekształcona w ekskluzywne blokowisko. Można powiedzieć, że to ostatnie miesiące, kiedy można popatrzeć na Młynową jak wyglądała. Niebawem spoglądając w górę zamiast nieba będzie widać piętra apartamentowców.

Fotografowie odpowiedzieli na apel rzucony na Facebooku przez MiastoProjekt. Dlatego w niedzielę wczesnym popołudniem zatrzymali w kadrze ostatnie tchnienie starej Młynowej. Jeszcze kilka lat temu obraz tej ulicy był znacznie lepszy. Jednak, mimo apeli i próśb wielu mieszkańców miasta, władze Białegostoku postanowiły, że w tej części miasta staną wieżowce.

Stare budownictwo otoczone zielenią zawsze jest wdzięcznym tematem do fotografowania. Ulica Młynowa, jedna ze starszych ulic miasta, jest jakby zaklęta w swej historii. Szkoda tylko, że już tak mało jej zostało, a niebawem nie będzie po niej nawet śladu. A kiedyś była to jedna z głównych ulic miasta, tak bardzo tętniąca życiem – powiedział Karol Kundzicz, nasz fotograf, który nie odkłada aparatu podczas wspólnych wycieczek po mieście z innymi fotografami

Ciekawe kto z fotografów będzie chciał za kilka lub kilkanaście lat dla potomności z pasją fotografować wieżowce lub nawet luksusowe apartamenty?

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do