Reklama

Gość hotelowy pobił recepcjonistę w łomżyńskim hotelu

18/10/2023 18:11

Łomżyńscy policjanci zatrzymali 35-latka podejrzanego o pobicie 69-letniego recepcjonisty hotelu. Mężczyzna przyjechał do Łomży z Belgii, aby zdać egzamin na prawo jazdy. Za to przestępstwo grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Kara może być zwiększona o połowę z uwagi na chuligański charakter tego zdarzenia.

W minioną niedzielę nad ranem, 8 października, łomżyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z hoteli w centrum miasta został pobity recepcjonista. Funkcjonariusze ustalili, że 69-letni mężczyzna pracujący w hotelu zwrócił uwagę jednemu z gości hotelowych, po czym wywiązała się między nimi awantura.

Sprzeczka szybko przerodziła się w szarpaninę. Gość hotelowy zadawał ciosy pięściami oraz kopał mężczyznę. Na skutek zdarzenia 69-letni recepcjonista trafił do szpitala. Jak się okazało 35-latek na stałe mieszka w Belgii, a do Łomży przyjechał zdać egzamin na prawo jazdy.

- Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu powiedział policjantom, że w nocy chciał wyjść na papierosa przed budynek hotelu, jednak drzwi były zamknięte. Pomiędzy nim, a starszym mężczyzną doszło do krótkiej wymiany zdań, po czym recepcjonista go odepchnął, a on go zaatakował. Nie pamięta dokładnie co działo się później, ponieważ jak sam stwierdził był pod dużym wpływem alkoholu, a wtedy mógł nie zapanować nad swoim zachowaniem – przekazały służby prasowe łomżyńskiej Policji.

Policjanci zabezpieczyli nagranie monitoringu z tego zajścia. Niemniej, 35-letni mieszkaniec Belgii już usłyszał zarzut pobicia. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Kara ta może być podwyższona o połowę z uwagi na chuligański charakter tego zdarzenia. Policjanci nie wykluczają zmiany kwalifikacji prawnej czynu.

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do