Reklama

Grudzień miesiącem wypadków. Nie zniszcz Bożego Narodzenia!

30/12/2023 15:35

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a wraz z nim wzmożony ruch na polskich drogach, związany z przedświątecznymi wyjazdami i dojazdami. Warto zastanowić się nad bezpieczeństwem naszych podróży - gorączka świąteczna powoduje znaczne rozkojarzenie zarówno kierowców, jak i pieszych. Jeśli jesteśmy uczestnikiem ruchu i poruszamy się po polskich drogach, to warto, żeby w tym podniosłym czasie zapaliła nam się w głowach lampka ostrzegawcza.

W tym artykule podajemy wskazówki dotyczące bezpiecznego poruszania się po drogach i wskazujemy, na co zwrócić szczególną uwagę, żeby uniknąć wypadku czy kolizji w trakcie świątecznych przejazdów. Zwracamy także uwagę na ostrzegawcze dane pochodzące z najnowszych statystyk drogowych.

W naszej analizie bierzemy pod uwagę trzy dni świąteczne (od 24 do 26 grudnia) w trzech ostatnich latach. I tak, liczba wypadków w roku 2020 i 2022 utrzymuje się na bardzo podobnym poziomie, bo było ich odpowiednio 94 i 96. Natomiast znaczne odchylenie od tego poziomu miało miejsce w święta 2021 roku, gdzie liczba takich zdarzeń okazała się większa o ponad 19 proc. niż rok wcześniej i wyniosła 112.

Rok 2021, ze względu na liczbę rannych, notuje również wzrost - 145 osób. Co stanowi 51 proc. więcej niż w roku 2020. Z kolei w roku 2022 rannych było mniej w porównaniu z 2021 o ponad 21 proc., bo 114 osób.

Cieszy natomiast fakt, że dosyć znacząco spadła liczba osób zabitych w wyniku wypadków. Jeszcze trzy lata temu było to 31 osób, podczas gdy dwa ostatnie święta tylko po osiem osób. Oczywiście każda śmiertelna ofiara wypadku stanowi ogromną tragedię, jednak spadek o ponad 74 proc., porównując 2021 do 2020, wydaje się robić znaczną różnicę.

Na tym tle wzrastająca liczba zatrzymanych przez policję kierowców nietrzeźwych powinna wzbudzić znaczny niepokój, ponieważ w tej kategorii liczba grupa takich osób wzrosła do 580 w roku 2022, co stanowi więcej o 4,3 proc. niż w roku 2020 oraz o 13,5 proc. niż w roku 2021.

Z podanych danych jawi się sytuacja niejednoznaczna, ponieważ w ostatnich latach widać wahania i brak jest wyraźnej tendencji spadkowej. Dlatego tym bardziej warto zwrócić uwagę na to, jak zachować się bezpiecznie podczas jazdy przed, w czasie oraz po świętach Bożego Narodzenia. Poniżej kilka rad na ten temat.

Biorąc pod uwagę powyższe dane, dotyczące zatrzymań pijanych kierowców w święta, zwracamy szczególną uwagę na to, żeby nie wsiadać za kółko po alkoholu.

Jak się okazuje, pomimo wieloletniej kampanii w mediach i prasie, która apeluje o zrezygnowanie z prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, nadal co roku tysiące kierowców decydują się na jazdę w stanie nietrzeźwości. Nawet niewielka ilość alkoholu, powodująca stężenie 0,5 promila we krwi, negatywnie wpływa na naszą kondycję psychiczną i fizyczną, wydłużając czas reakcji.

Niektórzy kierowcy decydują się na prowadzenie auta zaledwie kilka godzin po kilku głębszych, przekonani, że są już trzeźwi. Warto jednak pamiętać, że spożywanie obfitych i tłustych posiłków podczas spożywania napojów wyskokowych wydłuża proces usuwania alkoholu z organizmu, co skutkuje opóźnionym trzeźwieniem. Dlatego, jeśli nie masz pewności co do swojego stanu trzeźwości, zdecydowanie lepiej powstrzymać się od prowadzenia samochodu.

Kolejna kwestia, niezwykle istotna podczas podróży na święta Bożego Narodzenia, to okres zimowy, kiedy bardzo wcześniej robi się ciemno, a temperatura spada. Podczas podróży zachowajmy szczególną ostrożność, biorąc pod uwagę zmienne warunki atmosferyczne. Dostosujmy prędkość do panujących warunków i pamiętajmy o bezpiecznej odległości między pojazdami. W przypadku opadów śniegu lub deszczu zwiększmy czujność i ograniczmy prędkość, aby uniknąć niebezpieczeństwa.

Takie zalecenie kierujemy przede wszystkim do pieszych, którzy poruszają się po drodze po zmierzchu. Warto przypomnieć, że poza obszarem zabudowanym pieszy powinien nosić przy sobie elementy odblaskowe. Bez nich kierowca pojazdu nie ma żadnych szans na zauważenie pieszego, co może prowadzić do niebezpiecznej sytuacji.

Uwaga: nieoświetlonego pieszego można dostrzec w blasku świateł mijania dopiero z odległości kilkunastu metrów. Jednak taka odległość jest stanowczo zbyt krótka, aby zdążyć zatrzymać samochód, nawet gdy porusza się on z prędkością 50 km/h.

Chociaż obowiązek korzystania z elementów odblaskowych ogranicza się do obszaru niezabudowanego, nie zaszkodzi nosić takich odblasków również w terenie zabudowanym. Odzież wierzchnia noszona w porze jesiennej i zimowej zazwyczaj jest w kolorze czarnym lub szarym, co sprawia, że w miejscach nieoświetlonych przez latarnie uliczne kierowcy mogą nie zauważyć nas na czas.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że wg statystyk policyjnych, grudzień jest tym miesiącem w roku, w którym odnotowuje się najwięcej wypadków spowodowanych przez pieszych. Generalnie największe zagrożenie wypadkiem spotyka pieszych w miesiącach jesienno - zimowych, czyli październiku, listopadzie, grudniu, a także styczniu i lutym.

Mimo wprowadzenia kilka lat temu zakazu korzystania z telefonu komórkowego podczas jazdy, nadal często można zauważyć kierowców, którzy koncentrują swoją uwagę na ekranie telefonu zamiast na przedniej szybie. Kierowca używający telefonu stanowi na drodze równie duże zagrożenie, co kierowca będący pod wpływem alkoholu!

Szybkie spojrzenie na ekran telefonu trwa około dwóch sekund, w trakcie których samochód poruszający się z prędkością 50 km/h pokonuje odległość około 28 metrów. A przecież 28 metrów to odległość hamowania pojazdu od 50km/h do zera uwzględniająca również czas reakcji psychofizycznej kierowcy. To oznacza, że kierowca, który zdecyduje się spojrzeć na swój telefon podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych, ryzykuje utratę możliwości zatrzymania pojazdu przed pasami, gdy pieszy już wejdzie na przejście - ostrzega przed używaniem telefonu komórkowego podczas jazdy Kamila Barszczewska, prezes firmy AUXILIA SA z Wrocławia, która od 20 lat pomaga ofiarom wypadków drogowych dochodzić swoich roszczeń.

Z kolei odczytanie krótkiego SMS zabiera kilka sekund, w trakcie których samochód porusza się praktycznie bez żadnej kontroli. Zazwyczaj żaden kierowca nie zdecydowałby się na zamknięcie oczu na kilka sekund podczas jazdy. Natomiast czytanie lub pisanie SMS podczas prowadzenia pojazdu jest w istocie równoznaczne z jazdą na oślep.

Nie ulega wątpliwości, że pasy bezpieczeństwa znacznie redukują ryzyko odniesienia poważnych obrażeń ciała w wyniku wypadku drogowego. Trzymając ciało kierowcy i pasażerów w optymalnej pozycji w momencie zderzenia, zapobiegają przemieszczaniu się w kabinie pojazdu. Szczególnie istotne jest to przy uderzeniach w twarde elementy lub w celu zabezpieczenia przed wypadnięciem z pojazdu.

Poduszka powietrzna, która wybucha podczas wypadku, jeśli nie posiadasz zapiętych pasów, nie tylko nie zmniejsza obrażeń, ale wręcz może je zwiększyć. Ciało pasażera zostanie uderzone energią odpowiadającą prędkości pojazdu, a dodatkowo dojdzie do oddziaływania energii generowanej przez otwierającą się poduszkę powietrzną.

(PW)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do