Reklama

Hamulce zaczynają szwankować? Z wymianą klocków z łatwością poradzisz sobie samodzielnie

18/04/2019 08:09

Jedną z najgorszych rzeczy, jakie mogą się przytrafić kierowcy podczas jazdy, to poważna awaria samochodu gdzieś w szczerym polu. W niektórych przypadkach nie obędzie się bez wezwania pomocy drogowej, jednak są takie sytuacje, które można rozwiązać całkowicie na własną rękę. Najlepszymi przykładami będą zmiana koła po przysłowiowym złapaniu kapcia oraz właśnie wymiana klocków hamulcowych. Nie wymagają zaawansowanej wiedzy mechanika samochodowego, a taka umiejętność okazuje się bardzo przydatna. Cały proces da się zamknąć w kilku prostych krokach.

Po czym poznać, że układ hamulcowy wymaga interwencji?

Są dwa podstawowe sygnały świadczące o nadmiernym zużyciu lub nieprawidłowym działaniu różnego rodzaju podzespołów. Pierwszym z nich jest odczuwanie wibracji podczas hamowania. Drgania na kierownicy i pedale hamulca to pierwszy symptom pokazujący, że coś nie funkcjonuje tak, jak trzeba. Obniżanie skuteczności w zatrzymywaniu pojazdu nieco trudniej odnotować – zwykle kierowcy zdają sobie z tego sprawę, kiedy muszą gwałtownie zahamować. Ostatni dzwonek alarmowy stanowi aktywacja czujników zużycia. Zgodnie z wyjaśnieniami właścicieli hurtowni motoryzacyjnej EXPERT auto, wszystkie klocki hamulcowe mają mechaniczne bądź elektroniczne systemy informujące o wytarciu powierzchni ciernej. W pierwszym przypadku hamulce zaczynają wydawać nieprzyjemne dźwięki, w drugim: na tablicy rozdzielczej zapala się stosowna lampka ostrzegawcza.

Jak wygląda proces wymiany klocków?

Pierwsze czynności są dokładnie takie same, jak przy zmianie koła. Należy zabezpieczyć auto przed toczeniem się, poluzować śruby, podstawić lewarek, podnieść samochód, zdjąć koło. W kolejnym etapie trzeba zająć się odkręceniem zacisku hamulcowego – najczęściej sprowadza się do wykręcenia 2 śrub od strony nadkola. Potem wystarczy cofnąć tłoczek, wyjąć zawleczki i zdjąć stare klocki hamulcowe. Przed założeniem nowych warto przeczyścić tarcze oraz pozostałe mechaniczne elementy układu hamulcowego. Zwykła szczotka druciana powinna spokojnie poradzić sobie z rdzą i innymi zabrudzeniami, przyda się też konserwacja np. pastą grafitową. Na koniec pozostaje zamontować wszystko z powrotem i kilkukrotnie nacisnąć hamulec, aby odpowiednio dosunąć tłoczek do klocków. Tylko w ten sposób można zagwarantować sobie maksymalną skuteczność hamowania zaraz po ruszeniu w dalszą drogę. I jeszcze ważna uwaga na koniec: wymieniając klocki hamulcowe przy jednym kole, dokładnie to samo należy zrobić w drugiej obręczy na tej samej osi. Nierównomierna siła hamowania nie tylko prowadzi do szybszego zużycia części, ale też stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa.

(Artykuł Partnerski/ red. Fakty Białystok)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do