
W Białymstoku od marca za przejazdy Białostocką Komunikacją Miejską trzeba będzie zapłacić drożej. To taki swoisty „prezent świąteczny” od prezydenta i radnych Koalicji Obywatelskiej. Tymczasem mieszkańcy Bielska Podlaskiego mogą już od 1 stycznia tego roku jeździć bez biletów wszystkimi liniami. To także jest swoisty „prezent, tylko poświąteczny” od radnych i burmistrza.
Oczywiście, że Bielsk Podlaski jest mniejszym miastem od Białegostoku, podobnie jak Hajnówka czy Łomża. Jednak w tych miastach albo wprowadzono już bezpłatną komunikację miejską dla wszystkich, albo taka komunikacja będzie dostępna w najbliższym czasie. Także Suwałki czynią przygotowania do bezpłatnej komunikacji miejskiej, prawdopodobnie w przyszłym roku. Tymczasem w Białymstoku ceny biletów wzrosły dość znacząco.
Z inicjatywą wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej w Bielsku Podlaskim wyszedł burmistrz Jarosław Borowski. Jeszcze na początku grudnia ubiegłego roku wystosował wniosek w tej sprawie. W uzasadnieniu wskazał na aspekty środowiskowe, w tym w szczególności na potrzebę dbałości o czyste powietrze. Zwrócił uwagę, że z transportu zbiorowego korzystają przede wszystkim osoby, które nie posiadają własnego auta, więc bezpłatne autobusy mają zachęcić do jazdy miejskim transportem zbiorowym tych bielszczan, którzy do tej pory do poruszania się po mieście wybierali własne auto.
„Ideą wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej jest poprawa komfortu życia jego mieszkańców oraz ochrona powietrza. W chwili obecnej z komunikacji miejskiej korzystają przede wszystkim osoby uprawnione do ulg, czyli emeryci i renciści oraz młodzież szkolna. Osoby dojeżdżające do pracy niestety wybierają raczej własny środek transportu co powoduje, że Bielsk Podlaski jest miastem z coraz bardziej zatłoczonym ruchem drogowym. W wyniku wprowadzenia bezpłatnej komunikacji miejskiej można się spodziewać, że część mieszkańców zrezygnuje z przejazdów własnym samochodem, ze względów ekonomicznych i praktycznych na rzecz środków komunikacji miejskiej. Wpłynie to na mniejsze zanieczyszczenie powietrza, ograniczenie hałasu i zmniejszy uciążliwość w ruchu drogowym” – czytamy we wniosku burmistrza Borowskiego skierowanym do Rady Miasta Bielska Podlaskiego.
Za przyjęciem uchwały o bezpłatnej komunikacji miejskiej w Bielsku Podlaskim zagłosowali wszyscy obecni radni, ze wszystkich klubów radnych bez wyjątku. Nie było ani jednego głosu przeciwnego, jak też ani jednego wstrzymującego się. I tak jak cytowaliśmy słowa burmistrza, chodziło w tym przypadku najbardziej o aspekty środowiskowe, które wzięły górę nad rentownością transportu zbiorowego.
Bezpłatnie od roku można jeździć po Hajnówce. W Łomży na razie bezpłatnie jeżdżą dzieci i młodzież ucząca się. Docelowo komunikacja miejska w Łomży ma być bezpłatna dla wszystkich mieszkańców, jednak najpierw istniejący zakład budżetowy realizujący transport zbiorowy, musi zmienić się w spółkę prawa handlowego i dopiero wówczas będzie można wprowadzić zamierzenia w czyn. Zmiana ta ma nastąpić na początku tego roku. W Suwałkach bez konieczności kupowania biletów jeżdżą już uczniowie wszystkich szkół oraz studenci. Tu również docelowo ma funkcjonować bezpłatna komunikacja miejska. Ale najprawdopodobniej uda się ją uruchomić dopiero w przyszłym roku.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: ibielsk.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie