Inwestycje drogowe na Ciołkowskiego [KOMENTARZ VIDEO]

Już zwracaliśmy uwagę ponad rok temu, że przebudowa ulicy Ciołkowskiego większego sensu nie ma. Powód? Będzie przebiegała zaledwie około 500 metrów od obwodnicy miasta. Znikną drzewa, pojawi się ciężki ruch tranzytowy, a mieszkańcy wylądują za ekranami akustycznymi.

Jak tłumaczyć rzeczy oczywiste urzędnikom i prezydentowi – pomysłów już brakuje. W każdym razie, jakiekolwiek argumenty by tu nie padały, to i tak nie docierają do wiadomości. Miasto upiera się przy swoim i na dodatek próbuje wmówić mieszkańcom alternatywną rzeczywistość. Cały czas słyszymy, że obwodnice śródmiejskie służą mieszkańcom Białegostoku. Natomiast wystarczy wybrać się na 10 minut na Ciołkowskiego lub Sosabowskiego, aby zobaczyć ile samochodów ciężarowych przejeżdża tamtędy każdego dnia i to o każdej porze dnia lub nocy. Wkrótce takich samochodów ciężarowych będzie jeździło jeszcze więcej, ponieważ nowa trasa, czyli przebudowana ulica Ciołkowskiego, wprowadzi taki ruch do Białegostoku. Kuriozalne najbardziej jest to, że obok za chwilę będzie powstawała prawdziwa obwodnica miasta. Więcej o tym w naszym komentarzu video.

Jeszcze raz apelujemy wraz z mieszkańcami wielu osiedli o umiarkowanie w podejmowaniu decyzji o budowie dróg. Żadna z nich nie sprowadza tu inwestorów, ani nie daje miejsc pracy. Nikt też do Białegostoku nie przeprowadza się z tego powodu, że mamy tu ładne drogi. Na dodatek te ładne drogi zatruwają ludziom życie do tego stopnia, że mieszkańcy są zdeterminowani już urządzać protesty.

I jeszcze raz apelujemy o podjęcie działań mających na celu budowę prawdziwej obwodnicy Białegostoku z każdej strony, która w rzeczywistości wyprowadzi ruch tranzytowy poza granice administracyjne naszego miasta. Budowa śródmiejskich obwodnic natomiast doprowadziła tylko i wyłącznie do dużego ruchu pojazdów ciężkich przez różne osiedla. Jeśli urzędnicy tego nie widzą, niech wyjdą z gabinetów na pół godziny i sprawdzą jak ten ruch wygląda w rzeczywistości zamiast wmawiać, że przecież TIR-y po mieście nie jeżdżą.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)