Jagiellonia straciła swój fanpage na Facebooku

Fanpage Jagiellonii Białystok był na Facebooku i zniknął. Ale zanim zniknął wraz z całą wieloletnią zawartością, pojawiła się tam dość intrygująca informacja – w postaci zamieszczonego zdjęcia. Wygląda na to, że profil klubu został zhakowany i nie wiadomo czy kiedykolwiek wróci.

W kilka minut pojawiło się setki komentarzy i reakcji na wpis na profilu facebookowym Jagiellonii Białystok. Niby nic takiego, ale kibicom oraz użytkownikom Facebooka, którzy mieli polubiony profil białostockiego klubu piłkarskiego, w miniony wtorek późnym wieczorem, ukazała się nagle młoda kobieta na zdjęciu. Nie wiadomo skąd, nie wiadomo kto, nie wiadomo jak. Bo na pewno nie miała ona nic wspólnego z profilem, który miał przez lata zgromadzoną pokaźną liczbę fanów, jak i materiałów, które tam zamieszczano.

Wygląda na to, że ktoś po prostu włamał się na facebookowy profil Jagiellonii Białystok i przejął go całkowicie. W sieci bowiem pojawiło się zdjęcie młodej kobiety, na chwilę przed zniknięciem fanpage żółto – czerwonych, z tajskimi napisami, a następnie reklama jakichś termosów.

Bardzo szybko zdążył się do sprawy odnieść Lech Poznań, który pytał, czy w Jagiellonii Białystok aby na pewno jest wszystko w porządku. Kilkanaście minut później Jagiellonia skomentowała sytuację na swoim profilu, ale już na Twitterze. Bo dostęp do facebookowego profilu wydaje się, że Jagiellonia straciła całkowicie.

„Od kilku dni mamy kłopot z dostępem do naszego profilu w serwisie Facebook. Jesteśmy w kontakcie z obsługą portalu. Trwają prace mające na celu jak najszybsze przywrócenie kontroli nad kontem” – brzmi wpis Jagiellonii Białystok na Twitterze.

I jak to zwykle bywa w mediach społecznościowych, pojawiła się zaraz cała masa komentarzy. Internauci najczęściej pisali o tym, żeby klub w końcu zadbał o stronę internetową, która kilka lat wcześniej też zniknęła. Obecna strona miała ją tymczasowo zastąpić. Choć jak się okazało, ta tak zwana tymczasowość trwa – jak widać – wiele lat. Czego internauci nie omieszkali przypomnieć. Jednak chyba najbardziej bolesny komentarz dla klubu to ten, jaki zamieszczamy poniżej.

Na razie nie wiadomo, kiedy Jagiellonia Białystok odzyska swój facebookowy fanpage, a nawet, czy w ogóle go kiedykolwiek odzyska. Klub poczynił starania w tym kierunku, a przynajmniej tak sugeruje wpis na Twitterze.

(Cezarion/ Foto: Zrzut ekranu z Facebook.com)