
W dniu 2 kwietnia 2005 roku odszedł od nas największy Polak, głowa Kościoła Katolickiego na całym świecie, Jan Paweł II. Minęło już 16 lat odkąd nie możemy słuchać jego nauk, czerpać z pomocy, ani liczyć na wskazówki. Jednak Jan Paweł II to dla Białegostoku była i wciąż jest ważna postać. Dali temu wyraz radni Rady Miasta na nieco ponad tydzień przed rocznicą jego śmierci.
Jeszcze do niedawna nikomu nie przychodziło do głowy, aby negować postać Jana Pawła II, podważać jego nauki i wkład w wyzwolenie Polski spod komunistycznego reżimu. Jednak stało się tak, że za sprawą kłamstw i pomówień, Jan Paweł II jest w niektórych środowiskach krytykowany, a jego imię szargane, podobnie jak zasługi. Zupełnie niezasłużenie. Dzieje się to, kiedy on sam nie może bronić się zza grobu.
Stolica Apostolska jednoznacznie wypowiedziała się co do pontyfikatu papieża Polaka. Sporządziła nie tylko raport, ale ponownie wydała bardzo obszerne oświadczenie. W nim można przeczytać wyraźnie, że Jan Paweł II nie miał wiedzy odnośnie działalności arcybiskupa Theodora McCarricka ( o którym dziś wiadomo, że dopuszczał się czynów pedofilskich), bo za czasów, gdy kierował całym Kościołem Katolickim takich danych zwyczajnie nie było. Były tylko szczątkowe informacje, które nie dawały podstaw do zdecydowanych kroków wobec amerykańskiego duchownego.
„Ważne jest podkreślenie, w tym kontekście początkowej decyzji podjętej przez Jana Pawła II. Papież poprosił nuncjusza o zweryfikowanie zasadności tych oskarżeń. Zebrane na piśmie opinie, również tym razem nie dały żadnego konkretnego dowodu: informacje trzech z czterech konsultowanych biskupów z New Jersey zostały określone w Raporcie jako „niedokładne i niekompletne”. Papież, który także znał McCarricka od 1976 roku, ponieważ spotkał go podczas jednej ze swoich podróży do Stanów Zjednoczonych, zgodził się na propozycję złożoną przez ówczesnego nuncjusza w USA abp. Gabriela Montalvo oraz ówczesnego prefekta Kongregacji ds. Biskupów abp. Giovanniego Battisty Re wycofania tej kandydatury. Uznano, że przy braku danych szczegółowych, nie należy podejmować ryzyka, przenosząc hierarchę do Waszyngtonu, aby oskarżenia, nawet jeśli bezpodstawne, mogły się szerzyć powodując zakłopotanie i skandal. Wydawało się, że McCarrick przeznaczony jest na pozostanie w Newarku” – wyjaśnia Stolica Apostolska.
Jednak na tym tle, powstało wiele plotek i nieprawdziwych informacji, które rozchodzą się w przestrzeni publicznej, zatruwając umysły głównie młodych ludzi. Wierni Kościoła Katolickiego podjęli walkę o obronę dobrego imienia papieża Polaka. O to dobre imię zaczęli się upominać także politycy, przede wszystkim w lokalnych samorządach. Do nich bowiem spływają prośby od mieszkańców o zajęcie się tą sprawą.
Stąd także w Białymstoku samorząd niedawno zajmował się obroną dobrego imienia Jana Pawła II. Stanowisko w tej sprawie przygotował radny Zbigniew Klimaszewski. W tym stanowisku zostało podkreślone, że pamięć o świętym papieżu wymaga najwyższego szacunku, zaś działania znieważające Ojca Świętego szkodzą przede wszystkim Polsce i Polakom. Bo Jan Paweł II, to nie tylko wielki Polak, który odmienił funkcjonowanie i postrzeganie Kościoła Katolickiego na całym świecie. To także święty, który prawie przez całe swoje życie pielgrzymował po świecie, nauczał i wspierał wiernych.
„Jesteśmy wdzięczni Janowi Pawłowi II za niezwykle doniosłą rolę jaką odegrał w historii świata, Europy i Polski zarówno w wymiarze globalnym, społecznym jak i jednostkowym. Jako promotor idei wolności miał znaczny wpływ na proces przemian ustrojowych zachodzących w naszej Ojczyźnie i pozostałych krajach bloku wschodniego.
Jan Paweł II podczas swojego 26-letniego pontyfikatu był najwyższym autorytetem moralnym i przywódcą duchowym dla setek milionów ludzi różnych narodowości. Swoją nauką i postawą przyczynił się do odnowy moralnej przede wszystkim narodu polskiego wyznaczając nam nowe horyzonty wolności i przypominając nasze chrześcijańskie i europejskie korzenie. Przekonywał do życia w tolerancji, zrozumieniu i zaufaniu do innych ludzi. Cały świat wołał z nami po jego śmierci SANTO SUBITO i do dziś nie wątpi w prawdziwość tych słów.
Nauczanie o Bożym Miłosierdziu naznaczyło cały pontyfikat Jana Pawła II, a jego zwieńczeniem było ofiarowanie Świata Bożemu Miłosierdziu 17 sierpnia 2002 roku w krakowskich Łagiewnikach. Pamięć o Janie Pawle II, który jest również honorowym obywatelem miasta Białegostoku, wymaga najwyższego szacunku. Stąd też w chwilach, kiedy jego autorytet jest podważany, głównie przez środowiska skrajnie lewicowe, zdecydowanie stajemy w obronie Jego dobrego imienia” – to prawie cały tekst stanowiska, jakie jednogłośnie przyjęła Rada Miasta Białegostoku.
Jednogłośnie, bo głosów przeciwnych nie było. Wstrzymujących się również nie było. Choć trzeba dodać, że nie wszyscy radni podnieśli ręce za przyjęciem takiego dokumentu. Pięciu radnych po prostu nie wzięło udziału w tym głosowaniu. Byli obecni na sesji, ale z jakiegoś powodu uznali, że w tej sprawie głosować nie będą.
Białostocki samorząd jest już kolejnym, w którym przyjęto stanowisko w obronie Jana Pawła II. Wcześniej zrobili tak między innymi radni powiatu białostockiego na prośby mieszkańców. W obronie dobrego imienia papieża Polaka stanęli także radni z powiatu monieckiego oraz wszyscy radni Sejmiku Województwa Podlaskiego. W ubiegłym roku napisany został również list w obronie dobrego imienia Jana Pawła II, który podpisało ponad 1200 profesorów różnych polskich uczelni wyższych.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: wrotapodlasia.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie