Reklama

Jechał pijany i uderzył w auto. W tym aucie był akurat policjant

21/11/2024 08:35

Kierujący peugeotem 50-latek, spowodował kolizję, mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Nie spodziewał się jednak, że za kierownicą samochodu, o który zahaczył, siedzi akurat policjant. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a teraz o jego losie zdecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W miniony wtorek. 19 listopada, po godz. 16.00, wracający ze służby policjant zauważył na jednej z osiedlowych ulic, że z naprzeciwka jedzie peugeot, jednak jego tor jazdy jest bardzo szeroki. Kierowca peugeota zrównując się z toyotą funkcjonariusza, zahaczył o jego boczne lusterko. 

Nie zatrzymał się jednak i wyjechał na jedną z głównych ulic miasta. Policjant pojechał za mężczyzną i zatrzymał go. Już przez okno zauważył, że mężczyzna dziwnie się zachowuje, jest obojętny, nieobecny i całkowicie niezainteresowany zdarzeniem. Funkcjonariusz na miejsce wezwał kolegów z drogówki, którzy sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. 

Okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał się, że pił piwo, ale nic więcej nie chciał tłumaczyć. Mieszkaniec Łomży stracił prawo jazdy, a jego samochód został przekazany osobie wskazanej. 

Teraz losem 50-latka, zajmie się sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do 3 lat pozbawienia wolności.  

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do