
Powrót linii 111 do Supraśla ma nastąpić jeszcze w tym roku. Nie może to stać się od razu, ponieważ należy ustalić wiele spraw, zanim Białostocka Komunikacja Miejska zacznie realizować pierwsze kursy. To między innymi koszt funkcjonowania takiej linii, częstotliwość jej kursów, jakości taboru oraz szeregu innych kwestii.
O możliwości przywrócenia linii 111 Białostockiej Komunikacji Miejskiej oraz montażu stacji rowerów białostockiego BiKeRa rozmawiali przed minionym weekendem Burmistrz Supraśla – Radosław Dobrowolski i Zastępca Prezydenta Białegostoku – Zbigniew Nikitorowicz. To początek drogi do przywrócenia linii 111 do Supraśla, z której gmina Supraśl zrezygnowała przed 2016 rokiem. Ale także jest to początek do uruchomienia stacji rowerów z białostockiej sieci, która poza Choroszczą i Juchnowcem Kościelnym może dotrzeć do kolejnej podbiałostockiej gminy.
„27 lutego burmistrz Supraśla wraz z wiceprezydentem Białegostoku panem Zbigniew Nikitorowiczem, w obecności dyrektora BKM Bogusławem Prokopem uzgadniali możliwe formy współpracy dotyczące przywrócenia linii BKM relacji Białystok Supraśl. Podjęte zostały także rozmowy w sprawie możliwości połączenia obu gmin rowerem miejskim” – można przeczytać na oficjalnej stronie gminy Supraśl.
Takie rozmowy są efektem obietnicy złożonej mieszkańcom Supraśla przez burmistrza Dobrowolskiego jeszcze w czasie kampanii wyborczej z jesieni ubiegłego roku. Z tym, że aby doszło do przywrócenia linii 111 na starą trasę, nie wystarczą rozmowy. Nie wszystko zależy też od starań burmistrza. Między innymi zgodę na nową umowę z inną gminą musi jeszcze wyrazić Rada Miasta Białegostoku, po zaakceptowaniu warunków, jakie ustalą władze obydwu gmin oraz kierownictwo Białostockiej Komunikacji Miejskiej.
Przypominamy, że linia 111 została zlikwidowana po tym, kiedy zapadła decyzja o odłączeniu Grabówki, Sowlan, Zaścianek, Henrykowa i Sobolewa od gminy Supraśl. Burmistrz mówił wówczas, że po odłączeniu tych wsi, zubożeje budżet Supraśla i gminy nie stać już będzie na dopłacanie Miastu Białystok na utrzymanie linii 111, którą obsługiwała dotychczas Białostocka Komunikacja Miejska. Jednak z uwagi na to, że podział gminy nie nastąpił, komunikacja miejska ma szansę teraz do powrócić i służyć mieszkańcom Supraśla tak jak dawniej. O dalszych ustaleniach w sprawie będziemy informować.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: UM Supraśl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
P.Nikitorowicz a były paliński -to dwa przeciwległe bieguny w przyjmowaniu interesantów . Byłego to nie wiem czy warto byłoby zatrudnić nawet przy odśnieżaniu ulic a nie a stanowisko jakie mu przydzielił p. Truskolaski . Brak mu było podstawowych zasad kultury jak i rozwiązywania spraw zgłaszanych przez interesantów
P.Nikitorowicz a były paliński -to dwa przeciwległe bieguny w przyjmowaniu interesantów . Byłego to nie wiem czy warto byłoby zatrudnić nawet przy odśnieżaniu ulic a nie a stanowisko jakie mu przydzielił p. Truskolaski . Brak mu było podstawowych zasad kultury jak i rozwiązywania spraw zgłaszanych przez interesantów