Reklama

Jest pomysł konsultacji społecznych w sprawie systemu zarządzania ruchem

18/06/2017 13:08

Być może już za miesiąc będziemy w stanie publicznie powiedzieć, co naprawdę myślimy o systemie zarządzania ruchem i tak zwanej płynności jazdy na ulicach Białegostoku. Radni PiS chcą przeprowadzenia konsultacji społecznych w tej sprawie oraz montażu sekundników.

Kilka dni temu ministrowie podpisali stosowne rozporządzenie, które pozwoli na montaż sekundników na skrzyżowaniach. Niestety, nie wszędzie będzie to możliwe. Między innymi w Białymstoku montaż ich stanie pod znakiem zapytania, ponieważ rozporządzenie odnosi się wyłącznie do systemów stałoczasowych, natomiast w Białymstoku mamy system zmiennoczasowy.

Białostoccy radni Prawa i Sprawiedliwości chcą jednak najpierw zapytać mieszkańców Białegostoku o ocenę systemu zarządzania ruchem. Jeśli wypadnie źle, nie wykluczają wniosku o całkowitą zmianę i montaż systemu z organizacją stałoczasową. Wówczas bez żadnego problemu dałoby się zamontować sekundniki, których oczekuje wielu kierowców.

- Składane były w tej sprawie interpelacje i w poprzedniej kadencji, i w obecnej kadencji. Warto też przypomnieć taką inicjatywę Stowarzyszenia „Białostockie Drogi” oraz jeden z projektów do budżetu obywatelskiego dokładnie w tym temacie, który jednak nie został dopuszczony do głosowania z uwagi na nie do końca określone przepisy ministerialne. Teraz te przepisy zostały na mocy zarządzenia – i to dwóch ministrów – uszczegółowione, doprecyzowane i istnieje możliwość montażu takich urządzeń na praktycznie wszystkich drogach wchodzących w zakres Miasta Białystok – mówił radny Paweł Myszkowski.

- Chciałbym się odnieść do badań przeprowadzonych w mieście Szczecin z ubiegłego roku, gdzie zostały zamontowane sekundniki na 33 skrzyżowaniach w ilości bodajże 140. I policja bardzo wyraźnie stwierdziła, że o 44 proc. spadła kolizyjność na tych skrzyżowaniach. Oznacza to, że sekundniki się sprawdzają, są jak najbardziej potrzebne i liczymy na to, że u nas będą szybko – mówił z kolei radny Piotr Jankowski.

Wiadomo, że w tym roku pieniędzy na montaż sekundników w budżecie nie ma. Jest jednak szansa, że uda się je wygospodarować i urządzenia zamontować. Ale z takim wnioskiem będzie musiał wystąpić prezydent Białegostoku. W tym czasie mieszkańcy będą mogli wziąć udział w konsultacjach społecznych, w których odpowiedzą na pytania o potrzeby montażu sekundników na białostockich skrzyżowaniach, ale nade wszystko ocenią system zarządzania ruchem. Jeśli mieszkańcy ocenią go źle, wówczas otworzy się droga do zmiany systemu na inny, możliwe że na stałoczasowy.

- Jeśli się okaże po konsultacjach społecznych, że system zarządzania ruchem pogorszył jakość funkcjonowania na białostockich ulicach, no to niestety pan prezydent powinien się uderzyć w pierś i zrobić wszystko, żeby ten system przeprogramować – skwitował radny Henryk Dębowski.

Jak dotąd, niewiele jest pozytywnych opinii odnośnie systemu zarządzania ruchem. Mieszkańcy Białegostoku będą mogli je wyrazić, jeśli prezydent zdecyduje się pozytywnie rozpatrzyć wniosek grupy radnych o przeprowadzenie wspomnianych konsultacji społecznych. Wówczas ankieta z pytaniami (dostępna w załączniku bezpośrednio pod tekstem) ma być dostępna w budynkach urzędu miejskiego, szkołach i przedszkolach. Po zebraniu opinii mieszkańców będzie wiadomo, co zrobić z systemem zarządzania ruchem i montażem sekundników.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do