
Gdyby nie fakt, że z kasztanowca pospadały już prawie wszystkie liście, a na kasztanowcach obok dojrzałe kasztany za chwilę zaczną spadać, można by było pomyśleć, że czas matur przed nami. Przynajmniej patrząc na jedynego kasztanowca, który w październiku postanowił zakwitnąć.
Na ulicy Branickiego w Białymstoku, tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Orzeszkowej stoi wydawałoby się samotny kasztanowiec. I jest już prawie bez liści, jak drzewa obok niego, ale wzbudza ciekawość. Otóż w październiku zamiast liści ma kwiaty. Dokładnie takie same, jakie zwyczajowo kasztanowce mają na przełomie kwietnia i maja, kiedy maturzyści szykują się już do egzaminu dojrzałości.
Tyle się dzieje w Polsce, że faktycznie można zgłupieć, więc nie ma co się dziwić, że i kasztanowcom trudno się połapać. Ale żeby tak pomylić się w porach roku? Gdyby tak było, to mówiąc kolokwialnie – byłoby pół biedy. Ale tak nie jest. Efekt kwitnienia kasztanowca o tej porze roku oznacza jego chorobę wywołaną poczwarkami szrotówka kasztanowcowiaczka, które w nich zimują.
Szrotówek to niewielki motyl żerujący w liściach kasztanowców, który przyczynia się do ich przedwczesnego brązowienia. Objawy te istotnie obniżają walory estetyczne kasztanowców i prowadzą do znacznego osłabienia drzew. Szrotówek w Polsce pojawił się w 1998 roku i nie ma na niego rady. Pomóc może tylko grabienie i sprzątanie opadłych liści kasztanowców. Tylko tak można wyeliminować poczwarki szrotówka kasztanowcowiaczka, aby nie były w stanie przezimować w opadłych liściach.
To dodatkowe kwitnienie kasztanowca w okresie jesiennym jest odpowiedzią na atak szkodnika. Walcząc o przetrwanie, drzewo po prostu bardziej obficie kwitnie, także o tej porze roku, kiedy jest już zdecydowanie za chłodno na puszczanie pąków, bo powinny już opadać na ziemię owoce kwiatów z tego drzewa, czyli kasztany. Co gorsza kwitnienie kasztanów we wrześniu lub w październiku może też oznaczać, że zaatakowane przez szrotówki drzewo dało ostatnie tchnienie i umiera. W takim przypadku zostaje mu co najwyżej kilka sezonów do całkowitego obumarcia.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie