Reklama

Kiedy smaży jak w piekarniku. Ochłodzisz się przy kurtynie na Rynku Kościuszki

Fakty Białystok

21/06/2018 10:38

Jak by powiedzieli nasi przodkowie – „Gorąc, choć ty bierz i smołę gotuj”. Od kilku dni termometry w Białymstoku wskazują prawie 30 stopni Celsjusza. Takie upały, zwłaszcza w mieście, mogą być trudne do wytrzymania. Dlatego od minionego wtorku (29 maja) w centrum pojawiły się już kurtyny wodne.

Wiosna zaskoczyła wszystkich na całego w tym roku. Jak weszła, to nagle, z przytupem i konkretnie. Ciężko sobie przypomnieć tak bardzo ciepły i suchy kwiecień, a także maj. Afrykańskie upały nawiedzały Białystok raczej pod koniec lipca lub na początku sierpnia. W tym roku jednak wiosną mamy prawdziwe lato. Jedni się z tego powodu cieszą, inni cierpią.

Prawdziwie letnie, upalne dni to niewątpliwie powód do radości, ale nie wolno przy tym zapominać o zdrowiu. Temperatura sięgająca 30 stopni wielu osobom może grozić przegrzaniem organizmu. Najlepszym sposobem na upał jest chłodna woda. Jednak do wakacji zostało jeszcze trochę czasu. Dlatego już w miniony wtorek, 26 maja, w Białymstoku pojawiły się kurtyny wodne, które z pewnością przyniosą ulgę mieszkańcom i będą świetną rozrywką dla maluchów.

Natryski zostały rozstawione przez Wodociągi Białostockie na Rynku Kościuszki niedaleko fontanny, a także w okolicach kina Ton – przy pomniku J. Piłsudskiego. Będą działały w zależności od pogody, od godz. 10.00 do 18.00. W czasie ewentualnych wydarzeń zaplanowanych w miejscu rozstawienia kurtyn, będą one wyłączane.

Kurtyny wodne po raz pierwszy w Białymstoku pojawiły się osiem lat temu. Każdego roku cieszą się ogromną popularnością wśród białostoczan i goszczących w mieście turystów.

(Źródło i foto: bialystok.pl/ oprac. ASM/ Foto: BI-Foto)