Kiedy zacznie się przebudowa ulicy Raginisa wciąż nie wiadomo. Ale inwestycja nie jest zagrożona

Jeśli w ciągu dwóch lat nie uda się przebudować ulicy Raginisa w Białymstoku, Miasto Białystok będzie musiało zwrócić grube miliony urzędowi marszałkowskiemu. Bo chodzi aż o 102 miliony złotych zapisanych na ten cel. W tej chwili nie ma nadal skompletowanej dokumentacji w sprawie tej inwestycji, więc pieniądze zarezerwowane w tym roku w budżecie województwa podlaskiego na ten remont, zostały przesunięte.

Choć ulica Raginisa znajduje się w Białymstoku i zarządcą drogi jest prezydent Białegostoku, to przebudowę ma wykonać Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Wynika to z umowy zawartej jeszcze w 2016 roku przez samorząd Miasta Białegostoku i województwa Podlaskiego, zgodnie z którą pieniądze na przebudowę ulicy wyłożyć ma marszałek województwa, przebudować Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich, a wszelkie niezbędne dokumenty do tej inwestycji zgromadzić Urząd Miejski w Białymstoku. I mimo upływu lat, dokumenty nie są zgromadzone, a bez nich nie rozpoczną się żadne prace.

Z tego powodu, na ostatnim posiedzeniu Sejmiku Województwa Podlaskiego, radni zdecydowali o przesunięciu środków zarezerwowanych na ten cel, na przyszły rok. Jak podkreślał dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, inwestycja nie jest jeszcze zagrożona, a Miasto Białystok ma już ustalenia wodno – prawne, ale wciąż brakuje pozwolenia na budowę, a nawet decyzji środowiskowej. Bo od decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska odwołali się zarówno właściciele prywatnych posesji, jak też i organizacje społeczne. Sprawa więc jest w toku, a bez niej inwestycja się nie rozpocznie.

- Postępowanie odwoławcze nie mogło być zakończone w ustawowym terminie. Przyczyną jest zbyt skomplikowany charakter sprawy – czytamy w zawiadomieniu dyrektora departamentu ocen oddziaływania na środowisko w GDOŚ w Warszawie, Anny Jasińskiej. – Nowy termin zakończenia sprawy wyznaczono na 20 sierpnia 2021 roku – dodano.

- W sierpniu Miasto przewiduje złożenie wniosku na decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. I tutaj okres 90 dni jest ustawowo na wydanie takiej decyzji – powiedział Mariusz Nahajewski, dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku.

No i to co trzeba jeszcze w tej sprawie wiedzieć, to tyle, że wciąż nie ma pozwolenia wodno – prawnego na wykonanie urządzeń wodnych oraz usługi wodnej. Być może jednak takie pozwolenie Miasto Białystok zdobędzie jeszcze w czerwcu. Ale jeśli nawet uda się zgromadzić te dokumenty, to budowa w tym roku nie ruszy z miejsca.

Stąd też radni wojewódzcy zdecydowali o przesunięciu środków z przebudowy ulicy Raginisa w Białymstoku na między innymi kulturę, a dokładniej pieniądze mają trafić do Opery Podlaskiej na koncert wyjazdowy „Quo Vadis w Rzymie", a także na pokrycie zwrotu kosztów i odsetek częściowo wykonanych prac pierwszemu wykonawcy drogi Sokółka-Dąbrowa Białostocka.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)