
Jeszcze w końców listopada pojawiła się informacja o zatrzymaniu łącznie 21 członków zorganizowanej grupy przestępczej, która przemyciła do Polski co najmniej 19 mln paczek papierosów różnych marek, bez oznaczenia polskimi znakami akcyzy i bez ich uprzedniego przedstawienia organowi celnemu. W miniony poniedziałek zatrzymano jednak jeszcze jedną osobę.
Zatrzymania miały miejsce na terenie województwa mazowieckiego, podlaskiego i śląskiego. Wśród zatrzymanych osób znajdują się m.in. jedna czynna funkcjonariuszka służby celno-skarbowej oraz 4 emerytowanych funkcjonariuszy pełniących obowiązki m.in. na Drogowym Przejściu Granicznym w Kuźnicy.
- Trzy osoby usłyszały zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Pozostałym podejrzanym ogłoszono zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było przemycanie do Polski, głównie przez przejścia w Kuźnicy i Chyżnem wyrobów tytoniowych z Białorusi i Słowacji do Polski, celem ich dalszej odsprzedaży. Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów – poinformowała w komunikacie Prokuratura Krajowa.
Środki zapobiegawcze
Co do trzech osób prokurator zastosował środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym, w tym poręczenia majątkowe w kwotach od 50 000 zł do 100 000 zł, dozór policji oraz zakazy opuszczania kraju. Wobec 17 podejrzanych zatrzymanych w dniu 26 listopada 2024 r. skierowano wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy do Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Sąd uwzględnił wnioski wobec 16 osób, przy czym wobec dwóch zadecydował, że postanowienie ulegnie uchyleniu w przypadku wpłaty tytułem poręczenia majątkowego w terminie 21 dni od uprawomocnienia się postanowień, kwot odpowiednio 800 000 zł i 350 000 zł (tzw. areszt warunkowy). Wobec jednej osoby zastosował środki o charakterze wolnościowym.
W dniu 29 listopada 2024 r. do Sądu Rejonowego w Białymstoku skierowano jednak wniosek o areszt wobec podejrzanego, którego zatrzymano dzień wcześniej, tj. 28 listopada 2024 r. Tym samym grupa aresztowanych jest większa. A nie są wykluczone jeszcze kolejne zatrzymania.
W tym samym czasie inni przemytnicy wykorzystują drony i balony meteorologiczne. Takie urządzenia są w stanie przenosić ogromne ładunki. Jak ten, który został znaleziony we wsi Dąbrówki przez przypadkowego przechodnia w minioną sobotę rano. Wcześniej podobne ładunki znajdowane były między innymi w okolicach Sokółki, Wasilkowa oraz Kolna.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: KAS)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie