Lockdown spowodował zamknięcie części biznesów gastronomicznych. Z pomysłem na prowadzenie biznesu wychodzi Fit Cake

Rośnie grupa osób, które na skutek pandemii straciły pracę. Dotyczy to wielu przedsiębiorców, głównie z branży gastronomicznej, których “dobił” przeciągający się lockdown. Poszukują innej drogi zawodowej. W odpowiedzi na to zapotrzebowanie sieci franczyzowe stwarzają preferencyjne warunki do wejścia w biznes. Fit Cake opracowało trzystopniowy system franczyzowy, który pozwala na założenie własnej kawiarni z kapitałem już od 19 tys. zł.

Zjawisko zyskało już swoją nazwę – koronabezrobocie. Według danych GUS na koniec 2020 roku stopa bezrobocia w Polsce po raz pierwszy od lat wzrosła. Na grudzień wynosiła 6,2 procent, ale tendencje na bieżący rok nie są optymistyczne. Jednym z sektorów, który najmocniej ucierpiał jest niewątpliwie gastronomia. Jak szacuje Izba Gospodarcza Gastronomii Polskiej na skutek epidemii w 2020 roku pracę straciło około 200 tys. osób z branży, ponad 8 tys. lokali ogłosiło upadłość. W gastronomii zauważalny jest więc proces przebranżowienia.

System franczyzowy dający szanse na szybki rozwój

W statystykach tych nie ma wywodzącej się z Białegostoku sieci niecukierni Fit Cake, która na odwrót – odnotowała znaczący wzrost sprzedaży o ok. 10 proc. Zgłaszają się więc do niej właściciele sal weselnych czy restauracji, których obroty spadły poniżej granicy opłacalności. Zachęciło je to, że Fit Cake rozbudował swoją ofertę franczyzową, adresując ją też do inwestorów z mniejszym portfelem.

- Proponujemy innowacyjny, gradacyjny system modułowy, składający się z trzech bloków, pasujących do siebie jak puzzle i wzajemnie się dopełniających. Zakłada on, że finansowe zaangażowanie partnerów będzie rosnąć stopniowo, od niższego do wyższego. Samo wejście do sieci nie będzie wymagać dużych nakładów finansowych. Potem, jeśli biznes przyniesie oczekiwane zyski, można go rozbudowywać o kolejne moduły, rozkładając koszty na etapy i generując coraz większe obroty – wyjaśnia Rafał Kościuk, właściciel systemu Fit Cake.

Przewiduje, że w 2021 roku pierwsza polska sieć niecukierni powiększy się o kolejnych 25 lokali, czyli o 100 proc. Aktualnie pod szyldem firmy działa 25 kawiarni. Rafał Kościuk przestrzega też przed naśladowcami Fit Cake, markami „no name”, które nie mają ani pozycji na rynku, ani wypracowanych franczyzowych standardów. Oferują one produkty gorszej jakości, a posługują się przepisami z Internetu. Funkcjonowanie na rynku zdrowej żywności wymaga dużej wiedzy, sprawdzonych dostawców i doświadczenia, na pewno dłuższego niż rok czy dwa.

Trzy moduły franczyzy Fit Cake

Nowy system franczyzowy Fit Cake przewiduje trzy warianty współpracy w inwestorami. Wymagają one nieco odmiennych warunków lokalowych i przewidują inny zakres świadczeń ze strony franczyzodawcy.

(UD)