Major Szendzielarz może być upamiętniony pomnikiem w Białymstoku

Bardzo wiele emocji wzbudziło głosowanie radnych na poniedziałkowej sesji Rady Miasta Białegostoku. Głosami Forum Mniejszości Podlasia oraz części radnych Platformy Obywatelskiej major Szendzielarz pseudonim Łupaszka przestał być patronem ulicy na osiedlu Skorupy. Ale bój o jego pamięć i dobre imię wciąż trwa. Nie jest wykluczone, że w Białymstoku stanie pomnik majora.

Nie udało się obronić polskiego bohatera narodowego i utrzymać należnego mu patronatu jednej z białostockich ulic. Ale to nie znaczy, że bój o zachowanie jego imienia w przestrzeni publicznej został zakończony. Wielu nie godzi się z taką decyzją radnych, którzy wrócili do retoryki powtarzanej przez komunistycznych oprawców, która zresztą doprowadziła do powstania wielu nieprawdziwych informacji na temat majora Zygmunta Szendzielarza, a następnie do jego skazania na karę śmierci. I to za czyny, których nie popełnił – zdaniem sądu wojskowego.

Już kilka godzin po głosowaniu, radny wojewódzki Sebastian Łukaszewicz przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że będzie dążył do wybudowania pomnika majora Łupaszki w Białymstoku. Samo głosowanie radnych z Forum Mniejszości Podlasia oraz Platformy Obywatelskiej, nazwał skandalicznym.

„W związku z dzisiejszym skandalicznym i haniebnym głosowaniem na sesji rady miasta #Białystok, w najbliższym czasie wystąpię z zapytaniem i prośbą do Marszałek Artur Kosicki o przeanalizowanie możliwości budowy pomnika Majora Szendzielarza ps. „Łupaszko” w #Białystok na jednej z działek należących do samorządu Województwo Podlaskie. Przywrócimy wspólnie z mieszkańcami Białegostoku należytą pamięć Wielkiemu Bohaterowi Wojska Polskiego

„Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My walczymy za świętą sprawę, za wolną, niezależną, sprawiedliwą i prawdziwie demokratyczną Polskę”!

Zygmunt Szendzielarz

Z Bogiem Panie Majorze!” – to całość wpisu, jaki radny PiS Sebastian Łukaszewicz zamieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Pomysł ten popiera także część białostockich radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy do końca próbowali walczyć o dobre imię polskiego żołnierza niezłomnego, który nie może bronić się zza grobu. I jeśli marszałek przychyli się do wniosku radnego Łukaszewicza i znajdzie miejsce należące do samorządu województwa podlaskiego, w którym pomnik będzie można wybudować, pomnik najprawdopodobniej zostanie wybudowany. Wielu mieszkańców jest bowiem zainteresowanych upamiętnieniem polskiego bohatera, który został haniebnie potraktowany przez część radnych z Białegostoku, więc pieniądze na budowę pomnika pewnie szybko się znajdą.

Dodamy tylko, że kilka dni temu Podlaski Instytut Rzeczpospolitej Suwerennej także zapowiadał budowę pomnika majora Zygmunta Szendzielarza w Białymstoku, na prywatnej posesji. Ta zapowiedź padła jeszcze przed poniedziałkowym głosowaniem radnych. Przedstawiciele fundacji mówili, że z takim pomysłem się noszą na wypadek usunięcia majora z roli patrona ulicy. Dziś to stało się faktem, więc można zakładać, że podmiot do zbiórki publicznej pieniędzy na pomnik już raczej jest.

Więcej o planowanej budowie pomnika majora Łupaszki napiszemy, kiedy radny Sebastian Łukaszewicz złoży stosowny wniosek do marszałka województwa podlaskiego i kiedy będzie również znane stanowisko marszałka w tej sprawie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Ministerstwo Obrony Narodowej)