Reklama

Mieszkańcy gminy Supraśl nie wypowiedzą się w referendum w sprawie podziału gminy

23/05/2024 10:33

Żeby było praworządnie, a przede wszystkim w pełni demokratycznie, mieszkańcy gminy Supraśl nie będą mogli wypowiedzieć się w sprawie przyszłości własnej gminy. Jaśnie oświecony demokrata wojewoda podlaski zdecydował, że dwie uchwały rady gminy Supraśl w sprawie przeprowadzenia referendum zawierały takie błędy formalne, że nie mogą pozostać w obrocie prawnym, więc referendum nie będzie.

Praktycznie od samego początku, kiedy temat podziału gminy Supraśl ponownie został wciągnięty na agendę, wszystko zmierzało ku temu, aby dać władzę w nowej gminie tym, którzy za podziałem gminy chodzą od blisko 10 lat. Są to przede wszystkim osoby związane, jak nie związane z Platformą Obywatelską, to pośrednio z Tadeuszem Truskolaskim. On sam zresztą – jak poinformowali nas mieszkańcy – przyjeżdżał na spotkanie z mieszkańcami między innymi Zaścianek i Grabówki.

Już kilka miesięcy temu ówczesny szef MSWiA Marcin Kierwiński zapowiedział, że z Supraśla wydzielona zostanie gmina Grabówka. Oczywiście najlepiej taką decyzję podejmować bez pytania o cokolwiek mieszkańców, czy władz Supraśla. Dlatego w Supraślu zawiązał się komitet referendalny, który domagał się przeprowadzenia referendum w tej sprawie i żeby dopiero po wyrażeniu głosu przez mieszkańców, podejmowana była decyzja w tej sprawie.

Okazało się jednak, co zresztą przewidywali mieszkańcy, że żadnego referendum nie będzie. Wojewoda podlaski, a przez lata wcześniej szef gabinetu prezydenta Białegostoku zdecydował, że dwie uchwały rady gminy Supraśl w sprawie przeprowadzenia referendum, zostały podjęte wadliwie. Dopatrzył się błędów formalnych, które to uniemożliwiają takie wyrażenie głosu przez mieszkańców.

- Do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęły dwie uchwały. Pierwsza - uchwała rady miejskiej w Supraślu w sprawie powołania komisji referendalnej. Ze względu na uchybienia w tej uchwale, a konkretnie o tym, że w składzie komisji znaleźli się inicjatorzy referendum, co było naruszeniem art. 17 ust. 1 ustawy o referendum lokalnym, ona w trybie nadzorczym została uchylona. Wpłynęła też druga uchwała rady miejskiej, już konkretnie o referendum lokalnym. W związku z tym, że naruszono tam przepisy kodeksu wyborczego w dwóch konkretnych obszarach, tzn. załącznik nr 1 dotyczący kalendarza referendalnego posiadał bardzo konkretne błędy formalne i załącznik nr 2, czyli karta referendalna także z błędami formalnymi, wprost wynikającymi z przepisów kodeksu wyborczego w dniu dzisiejszym została także uchylona w trybie nadzorczym. W związku z tym referendum lokalne nie odbędzie się – wyjaśniał w rozmowie z Polskim radiem Białystok wojewoda podlaski Jacek Brzozowski.

Odpowiedzią ze strony burmistrza Supraśla Radosława Dobrowolskiego na takie stanowisko jest po pierwsze zaskarżenie decyzji wojewody podlaskiego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a po drugie – podjęcie uchwały o konsultacjach społecznych w sprawie przeprowadzenia referendum lokalnego. Bo to zaplanowane na 2 czerwca na pewno się nie odbędzie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)

Aktualizacja: 27/05/2024 04:38
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do