Reklama

Mieszkanie dla studenta

25/08/2015 15:52


Już 1 października rozpocznie się kolejny rok akademicki, a wraz z nim naukę na białostockich uczelniach rozpocznie ponad 50 tysięcy studentów. Duża część z nich to mieszkańcy innych miejscowości, którzy do Białegostoku przyjeżdżają w celu dalszego kształcenia. Coraz większa jest także grupa studentów zagranicznych, którzy podejmują naukę w naszych szkołach. Wszystko to sprawia, że Białystok staje się miastem typowo studenckim. Nie nadąża za tym jednak lokalny rynek kwater studenckich. Baza noclegowa nie jest bowiem w stanie zapewnić wszystkim studentom odpowiedniego lokum, który spełniałby ich oczekiwania, i z którego byliby zadowoleni.

Pokój w akademiku

Największa z białostockich uczelni - Uniwersytet w Białymstoku - ma do zaoferowania ponad 600 miejsc w domach studenckich. Politechnika Białostocka w swoich czterech akademikach przy ulicy Zwierzynieckiej zapewnia ponad 1 700 miejsc. Uniwersytet Medyczny natomiast może przyjąć ponad 800 żaków w dwóch domach studenckich.

Problem miejsc mieszkalnych dla studentów nie dotyczy tylko Białegostoku. W całej Polsce akademiki zaspokajają jedynie 8,8 % zapotrzebowania na kwatery dla studentów. Jest to prawie 137 000 miejsc. Większość państwowych akademików to budynki wznoszone w okresie PRL-u, które czasy swojej świetności już dawno mają za sobą. Współcześni studenci mają jednak znacznie większe wymagania, gdyż wychowani zostali w zdecydowanie lepszych standardach.

Obecnie najmłodsi studenci to osoby z roczników 1995-1996. Osoby te nie pamiętają czasów PRL. Są to ludzie wychowani w dobrobycie, dla których liczy się wygoda, odpowiednia lokalizacja i komfortowy poziom życia. W związku z tym, coraz częściej studenci rezygnują z miejsc w akademikach na korzyść mieszkań wynajmowanych lub własnych.

Wynajęte mieszkanie

Rynek mieszkań na wynajem w Białymstoku ma się znacznie lepiej, niż domy studenta. Zazwyczaj jednak są to lokale o niskim standardzie. W związku z dużym popytem na mieszkania do wynajęcia, wynajmujący bardzo często nie przywiązują wagi do jakości oferowanych lokali. Bardzo często są to więc mieszkania słabo wyposażone, zaniedbane i wymagające gruntownego remontu.

Ceny wynajmowanych mieszkań są co prawda niższe, niż w innych dużych miastach w Polsce. Wciąż jednak są dość wysokie, biorąc pod uwagę wysokość zarobków w województwie podlaskim. Nawet za kawalerkę trzeba zapłacić minimum 1000 zł miesięcznie. Bardziej przedsiębiorczy sami zauważają, że opłata za wynajmowane mieszkanie wynosi mniej więcej tyle, ile wynosiłaby miesięczna rata kredytu zaciągniętego na własne lokum.

Własne mieszkanie studenckie

Coraz częściej także studenci korzystają z własnościowych mieszkań, w które inwestują rodzice. Są to zazwyczaj osoby mające świadomość, jak dużą wartością jest własne mieszkanie studenckie i jak dużą swobodę daje.

Zwłaszcza w okresie wakacyjnym zwiększa się sprzedaż nowych mieszkań dla studentów i na wynajem. Od wielu lat sprawdza się bowiem model, w którym rodzice kupują dwupokojowe mieszkanie dla przyszłego studenta, z zamiarem wynajęcia jednego pokoju dodatkowemu uczniowi. Takie rozwiązanie pozwala pokryć czynsz na mieszkanie, a także zmniejsza comiesięczne obciążenie kredytowe.

O takim trendzie doskonale wiedzą białostoccy deweloperzy, dlatego część z nich stara się maksymalnie ułatwiać zakup tego typu lokali. Sonata Park oferuje nawet rabat na mieszkania przeznaczone dla studentów. Oferta trwa do końca wakacji, czyli do końca września i dotyczy nowych mieszkań w pobliżu osiedla Nowe Miasto, czyli niedaleko Politechniki Białostockiej oraz nowego kampusu Uniwersytetu w Białymstoku.

(BL)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do