Reklama

Ministerstwo klimatu prze do zmian w Puszczy Białowieskiej, których nie chcą mieszkańcy

16/12/2024 12:43

Kilkukrotnie w sprawie zmian w Puszczy Białowieskiej wypowiadali się zarówno mieszkańcy, jak i samorządowcy oraz przedsiębiorcy. Za każdym razem w konsultacjach społecznych wskazywali, że nie chcą zwiększania obszaru ochrony. Niestety, ale ministerstwo klimatu chce postawić na swoim i wsłuchać się wyłącznie w jeden głos – aktywistów.

Informowaliśmy już kilkukrotnie na naszych łamach o zmianach, jakie chce wprowadzić w rejonie Puszczy Białowieskiej ministerstwo klimatu i środowiska. Najkrócej mówiąc, chce zlikwidować trzy nadleśnictwa: Browsk, Hajnówka i Białowieża. Chce również zwiększenia ochrony i poszerzenia obszaru najściślejszej ochrony. W zasadzie nie wiadomo po co, bo nikt z mieszkańców, ani z lokalnych przedsiębiorców tego nie chce. Nie chcą też samorządowcy z rejonu Puszczy Białowieskiej. A nawet nie chcą naukowcy. 

Temat ten był szeroko omawiany także na sesji Sejmiku Województwa Podlaskiego, gdzie radni także przyjęli stanowisko, aby kompromis wypracowany przez lata w sprawie Puszczy Białowieskiej i jej ochrony, pozostał bez zmian. I w tej sytuacji trzeba wiedzieć, że zmian chce w zasadzie tylko jedna strona – aktywiści, którzy nie mają ani wiedzy, ani kompetencji, aby meblować innym ludziom życie. To samo zresztą dotyczy przyrody, którą od setek lat zajmowali mieszkańcy i później już wykwalifikowani leśnicy. 

Teraz z ministerstwa klimatu i środowiska dochodzi glos o tym, że ma jednak dość do zmian w rejonie Puszczy Białowieskiej. Zmiany mają być dokładnie odwrotne od tego, o czym wielokrotnie wypowiadali się mieszkańcy, przedsiębiorcy i samorządowcy. Ministerstwo chce postawić na likwidację trzech nadleśnictw. W wyniku tego leśnicy w jednej chwili stracić mogą jednocześnie pracę i mieszkanie – to w przypadku tych, którzy mieszkają w leśniczówkach z rodzinami. Poza tym zwiększenie obszaru ochronnego zmusi część przedsiębiorców do zamknięcia działalności. To akurat dotyczyć będzie między innymi firm zajmujących się usługami leśnymi. 

Niestety, ale do zmian prze ministerstwo klimatu i środowiska i najprawdopodobniej jeszcze w tym roku będzie forsowało swoje pomysły. Takie przynajmniej ustalenia poczyniliśmy w rozmowie z leśnikami oraz mieszkańcami. I nowy rok może zacząć się protestami społecznymi, które już kilkukrotnie organizowali mieszkańcy. Miały one miejsce na początku tego roku. 

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDP)
 

Aktualizacja: 16/12/2024 12:43
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do