Na 3 Maja miej przypięty kotylion. Otrzymasz go pod Ratuszem

Konstytucja uchwalona w dniu 3 maja 1791 roku była pierwszą w Europie konstytucją, która gwarantowała prawa polskim obywatelom i ustalała nowy porządek prawny w Polsce. Ale przede wszystkim regulowała prawa i obowiązki państwa oraz obywateli. Konstytucja miała też zapobiec rozpadowi Polski. W tym roku mija 230 lat od uchwalenia tego ważnego dokumentu, którego wagę warto podkreślić wpiętym do ubrania kotylionem.

W tym roku obchodzimy 230. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, którą uchwalono w 1791 roku. Była to pierwsza konstytucja w Europie i druga – po amerykańskiej – na świecie. Ówcześnie żyjący zdawali sobie sprawę z wagi tego dokumentu, choć dopiero po latach okazało się, jak bardzo był to ważny dokument. Dlatego dziś święto Konstytucji 3 Maja jest świętem państwowym i narodowym.

Z tej okazji Podlaski Instytut Kultury wraz z Muzeum Podlaskim zapraszają do wspólnego uczczenia święta, w poniedziałek, 3 maja, przed wejście białostockiego ratusza, siedziby Muzeum – od godziny 12.00, gdzie przez kilkadziesiąt minut będą rozdawane biało-czerwone kotyliony, zrobione własnoręcznie przez pracowników PIK. Do rozdania będzie aż 500 sztuk. Jeśli ktoś nie zdąży, albo nie będzie mógł dotrzeć pod białostocki Ratusz, może kotylion wykonać sam, w domu.

- Do zrobienia kotylionu specjalnych umiejętności nie potrzeba. Wystarczy igła i nitka. Trzeba ściągnąć taką wstążkę biało – czerwoną. Jest to rodzaj takiej broszki, można powiedzieć – mówi naszej redakcji Lila Wyszkowska z Podlaskiego Instytutu Kultury – Nad tymi kotylionami pracowały prawie wszystkie nasze koleżanki. Tak, że nie jest to efekt końcowy, bo to tylko część tego efektu końcowego, którym zechcemy się podzielić ze wszystkim państwem w dniu 3 maja, przed Muzeum Podlaskim, z którym współorganizujemy tę akcję – dodaje.

Kotyliony będą rozdawane od południa, czyli od godz. 12.00, jak pisaliśmy wyżej, pod białostockim Ratuszem. Przyjść i wziąć kotylion będzie mógł każdy. Jednak trzeba pamiętać, że ich ilość jest ograniczona. Jeśli ktoś nie będzie miał jak dotrzeć, albo zabraknie kotylionów, zawsze może przypiąć do ubrania inną dekorację w naszych polskich barwach narodowych.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)