
W uśmiechniętej Polsce uśmiech jest niemal na każdym kroku. Czasami jednak niestety przez łzy. Na przykład na dworcu PKS Nova w Białymstoku warto się uśmiechnąć, szczególnie po zmroku. Powód? Można za chwilę na przykład nie mieć zębów. Jest ciemno, a wiatr porwał bannery, które mogą w każdej chwili uderzyć przechodzącego.
Dworzec PKS w Białymstoku doczekał się nowej bryły, nowych peronów i nowego zagospodarowania terenu. Nie zmienia to faktu, że nie wszystko tam jest jak trzeba. Latem całe miejsce jest nagrzane od słońca, bo mamy kolejną betonową pustynię. Nie sposób wystać w zrealizowanym obok centrum przesiadkowym. Taki gorąc w nocy utrzymuje się przez cały czas, aż do kolejnego upalnego dnia. Ani to funkcjonalne miejsce, a już na pewno nie jest atrakcyjnie wizualnie.
Od początku jednak na budynku dworca PKS w Białymstoku nie widać zegara na frontowej ścianie, bo ten jest tylko w środku oraz od strony peronów. Jeśli ktoś się spieszy, nie zobaczy czy za 2 albo 5 minut odjedzie autobus. Z kolei napis „Białystok”, o który toczono wielotygodniowe batalie, jak był, tak i jest ciemny. Nie było komu zadbać o to, aby człowiek, który nagle zabłądził, widział, że znajduje się w Białymstoku. W dzień napis z nazwą miasta widać, ale kiedy jest ciemno, trzeba podejść blisko, aby cokolwiek dostrzec w świetle latarni ulicznych.
- Ja rozumiem, że prąd podrożał mocno, ale takie obiekty jak dworzec, powinny chyba być jakoś podświetlone. Na pewnych rzeczach oszczędzać nie można. To jest strasznie słabe, że w stolicy województwa nie widać napisu na dworcu i nikt nie zadbał o to, aby na zewnętrznej ścianie frontowej nie było zegara. Powinien też być podświetlony, bo teraz o 16.00 jest już ciemno. Ludzie z pracy wtedy wracają i powinni widzieć godzinę – napisała do naszej redakcji pani Alicja.
Problem braku zegara był przez nas już poruszany kilka lat temu, kiedy oddawany był do użytku budynek dworca i kiedy toczyły się boje o napis „Białystok”. Bo pierwotnie był tylko napis PKS Nova, co nikomu z podróżnych mówiło niewiele, albo nic, zwłaszcza tych spoza naszego regionu. Problemem teraz jest jednak coś innego, o czym napisała do nas czytelniczka. Zwróciła uwagę, że wieczorem można stracić zęby idąc na perony autobusowe. Bo nie ma tam żadnego oświetlenia.
- Pierwszy peron od budynku jest oświetlony, ale reszta – nic a nic. Tak nie może być, nie powinno. Upuściłam portfel, kiedy szłam na autobus i gdyby nie jakiś uprzejmy pan, który poświeci mi latarką, to bym go nie znalazła. W środku były pieniądze i dokumenty. Nie miałabym jak zapłacić za bilet. Mamy XXI wiek i chyba można w cywilizowanym kraju i w mieście zadbać o oświetlenie na peronach – napisała do nas pani Alicja.
Pojechaliśmy na miejsce i faktycznie, jest bardzo ciemno. Światło pali się tylko od strony budynku dworca, ale dalej nie ma już żadnych świateł. Jako tako perony autobusowe oświetla światło z peronów dworca kolejowego. Na dodatek, kiedy byliśmy na miejscu zerwał się banner, którym wiatr miotał po rusztowaniu. Gdyby przechodził tamtędy ktokolwiek, mógł oberwać skrawkiem banneru.
- Tu można stracić zęby. Nie dość, że ciemno, to jeszcze o to tu się macha. Od wczoraj tak się macha, bo byłem tu wczoraj i już wczoraj wiatr to porwał. Choć jakąś małą lampkę przy tych peronach powinni zawiesić – powiedział nam jeden z podróżnych, który czekał na autobus.
- No przydałoby się trochę światła. Teraz ciemno się robi dużo szybciej i chyba ktoś o tym zapomniał. Nie powinno tak być – dodała kobieta, która także czekała na autobus.
Niedawno prezes spółki PKS Nova chwalił się z uruchomienia nowych połączeń, a także zakupu kilku autobusów. Przydałoby się jednak poczynić znacznie mniejsze inwestycje, takie w oświetlenie, bo Białystok to nie jakieś małe miasto w państwie III świata. Stolica województwa podlaskiego powinna chyba mieć taki obiekt na znacznie wyższym poziomie, a przynajmniej na takim, żeby ludzie nie bali się, że biegnąc czy idąc na peron, stracą zęby po ciemku.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Fakty Białystok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie