Reklama

Na razie Dartów więcej nie będzie. Pesa zajęła się budową pojazdów dla metra

28/07/2017 10:34

Na polskich torach nie pojawią się w najbliższym czasie nowe DARTY zwane polskim Pendolino. Spółki PKP zrezygnowały z zakupu kolejnych pociągów wyprodukowanych przez bydgoski zakład PESA. To oznacza, że na kolejne nowe pociągi pasażerowie mogą trochę poczekać. Na te, które miały zastąpić stare składy w połączeniach Białystok - Warszawa również.

Wymiana wszystkich połączeń Warszawa - Białystok na składy DART to jeden z elementów, dla których remontu torowiska między stolicą a Białymstokiem miały sens. Skrócenie czasu podróży do mniej niż dwóch godzin jest możliwe, o ile pociągi będą jechały z szybkością powyżej 140 km/h. Po remoncie torów tylko nowoczesne składy takie jak DARTY lub PENDOLINO mogą osiągnąć taki wynik.

PESA ma kłopoty finansowe, bo dostarczone pociągi miały liczne usterki. PKP zamówiło nowe pociągi jeszcze w starej perspektywie budżetowej i wyznaczyło krótkie terminy na realizację. Firma miała zaledwie 13 miesięcy na wszystko – od podpisania umowy do wymaganego terminu dostawy – przez co DARTY były niedopracowane. Dodatkowo PESA spóźniała dostawy co groziło utratą całego dofinansowania. PKP nie tylko zrezygnowało z 20 zamówionych wcześniej pociągów, ale zażądało 100 milionów odszkodowania. Jakby było mało: nad PESA ciągle wiszą kary za niedotrzymane dostawy z 2015 roku. Wśród firm, które oczekują na odszkodowanie jest MPK Kraków, które zażądało 26 milionów za opóźnienie dostawy tramwajów Krakowiak. Warszawskie MPK również oczekuje na odszkodowanie za opóźnioną dostawę JAZZ-ów, które okazały się cięższe niż było to przewidziane. Kary naliczyły także władze kilku województw za opóźnienia w dostawie pociągów.

Mimo problemów, które zgromadziły się nad PESA wicepremier Morawiecki chce oprzeć na niej  budowę polskiej doliny kolejowej. Ma być to gałąź gospodarki, która byłaby rozwijana na bazie potencjału polskich producentów taboru: w tym właśnie PESA.

Kłopoty bydgoskiego producenta zaczęły się właśnie od DARTA, ale istnieje możliwość, że z problemów wyciągnie ją nowy prototyp, który w ekspresowym tempie ma powstać na potrzeby warszawskiego metra.
Zamówiono 37 sześciowagonowych składów – z opcją na zamówienie ośmiu kolejnych.

Jakie nowe składy zastąpią używane stare wagony i elektrowozy? Skoro nie będzie ich produkować PESA, bo zajęta będzie kontraktem dla warszawskiego metra to kto?

(PS/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do