
Tygodnie ciężkiej pracy opłaciły się. W Podlaskiem ponad 800 rodzin dostało dary. Nie są to zwykłe prezenty - taka jednorazowa pomoc, ma za zadanie podnieść adresatów paczek na duchu, uświadomić im że nie są sami, odbudować ich duchowo, by się nie poddawali. Atmosfera w magazynach paczkowych jak zwykle podniosła, każdy darczyńca był traktowany po bohatersku. Był poczęstunek, ciepła kawa, herbata i rozmowy o życiu. Nazwijmy to "Obsługą Klienta" na najwyższym poziomie.
Akurat z braku czasu mogliśmy odwiedzić tylko tzw. magazyn medialny. W tym roku, transportem paczek zajęła się firma kurierska Siódemka. Mamy nadzieję, że za rok będzie progres w działaniach Szlachetnych, będzie jeszcze większa pompa i więcej dobra "się zadzieje".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie