Reklama

Nie będzie likwidowania miejsc pracy przy przebudowie Alei 1000-lecia Państwa Polskiego

06/06/2017 15:41

Jeszcze w tym roku ma rozpocząć się przebudowa jednej z głównych ulic na osiedlu Białostoczek. Aleja 1000-lecia Państwa Polskiego ma być nieco szersza, ale magistrat twierdzi, że przedsiębiorcy nie muszą szukać nowych miejsc do prowadzenia działalności gospodarczej.

Dotychczas praktycznie każda większa przebudowa dowolnej ulicy w Białymstoku wiązała się z likwidacją przedsiębiorstw lub w lepszym przypadku, koniecznością ich przeniesienia w inne miejsce. Tym razem urząd miejski twierdzi, że nie przewiduje przejmowania gruntów w taki sposób, aby prowadzenie biznesu stało się niemożliwe. Pytaliśmy o to niedawno, zanim jeszcze pojawiła się informacja o przetargu na budowę ul. Alei Tysiąclecia Państwa Polskiego.

- Te inwestycje przewidują wykup niezbędnych terenów pod rozbudowę dróg, ale nie przewiduje się takiej ich zajętości, aby uniemożliwiało to prowadzenie jakiejkolwiek działalności – informuje Anna Kowalska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

To powinno uspokoić przedsiębiorców, którzy mają zlokalizowane swoje biznesy wzdłuż Alei 1000-lecia Państwa Polskiego. To przede wszystkim działający w branży motoryzacyjnej, choć nie tylko. Na trasie remontu znajdują się komisy samochodowe, warsztaty oraz inne działalności, które funkcjonują w tym miejscu od wielu lat. Już wcześniej komunikowano nam, że nikt z urzędników z nimi nie rozmawia, że nie znają zakresu prac i nie wiadomo czy nie będą musieli oddać znacznej ilości gruntów pod budowę drogi, co mogłoby się zakończyć zamknięciem biznesu w ogóle.

Obawa była zasadna, ponieważ już blisko trzy lata temu zastępca prezydenta – Adam Poliński – zapowiadał przebudowę arterii, która miałaby mieć cztery pasy ruchu, w tym buspasy. A to wiązałoby się z przejęciem znacznej części gruntów przede wszystkim od przedsiębiorców. Budynki mieszkalne bowiem są zlokalizowane dalej i raczej nikt ich burzyć nie będzie, bo to głównie duże bloki mieszkaniowe. Teraz magistrat mówi już o praktycznie nowej nawierzchni oraz ścieżkach rowerowych.

- Budowa dotyczy części ul. Tysiąclecia Państwa Polskiego od skrzyżowania z ul. Gen. St. Maczka do skrzyżowania z ul. Wileńską w Białymstoku wraz z tym skrzyżowaniem oraz niezbędną infrastrukturą. Trasę zaprojektowano zgodnie z jej dotychczasowym przebiegiem. Początkowy odcinek o długości ok. 46 m będzie miał przekrój jednojezdniowy o szerokości 10,5 m. Pozostały fragment ulicy będzie miał dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. Wzdłuż ulicy Tysiąclecia Państwa Polskiego przewidziano wykonanie trzech przystanków autobusowych komunikacji miejskiej wraz zatokami. Powstaną tam także ścieżki rowerowe, a także nowe chodniki, zjazdy i zieleńce – czytamy na oficjalnej stronie Miasta Białystok.

Ale to na tej samej stronie widnieje również komunikat, że to tylko część projektu. Miasto jeszcze nie podaje, jak miałaby wyglądać kolejna część projektu dotycząca drugiego fragmentu Alei 1000-lecia Państwa Polskiego – tego prowadzącego już prosto do ulicy Jurowieckiej. Z zapowiedzi sprzed trzech lat wynikało, że to właśnie w tym miejscu miałyby się pojawić wspomniane cztery pasy ruchu, ale także nowa organizacja ruchu w związku z planowaną przebudową skrzyżowania z ulicą Radzymińską i I Armii Wojska Polskiego.

Z tych samych zapowiedzi sprzed lat wynika, że most na Radzymińskiej miałby zostać przebudowany, podobnie jak całe skrzyżowanie Alei 1000 – lecia Państwa Polskiego z I Armii Wojska Polskiego. A do przebudowy tego skrzyżowania miał się dołożyć prywatny inwestor, który chce postawić obok obiekt handlowy. Z naszych informacji wynika, że miałby się tam pojawić Lidl, bo chyba tylko sklepu tej sieci brakuje na osiedlu. Na Białostoczku znajdziemy między innymi dwie Biedronki, Tesco, Stokrotkę, Lewiatany, Chorten, galerię Piotr i Paweł oraz masę mniejszych punktów z warzywami lub pieczywem.

- Ta inwestycja jest częścią szerszego projektu mającego na celu poprawę dostępności do centrum Białegostoku. Na początku tego roku Ministerstwo Rozwoju przyznało Miastu unijną dotację na zrealizowanie projektu – powiedział kilka dni temu zastępca prezydenta Adam Poliński.

W kontekście tej wypowiedzi może akurat dziwić zupełnie co innego, ponieważ jest to już kolejna inwestycja realizowana przez władze Białegostoku, na którą środki nasze miasto dostaje z budżetu państwa. Zatem coraz trudniej Tadeuszowi Truskolaskiemu może przychodzić obrona w sądzie tej tezy o dyskryminacji politycznej stosowanej przez PiS. Bo Ministerstwem Rozwoju kieruje przecież nie kto inny, jak polityki Prawa i Sprawiedliwości. I dzięki temu, że nie jest w ogóle dyskryminowany w takich sprawach może ogłaszać przetargi – tak jak w przypadku Alei 1000-lecia Państwa Polskiego.

Łączna wartość całego projektu, obejmującego m.in. budowę ul. Sitarskiej i przebudowę Jurowieckiej, wynosi ponad 109 mln zł. Oferty do przetargu na budowę ul. Tysiąclecia Państwa Polskiego, na którą przewidziano blisko 2 miliony euro, można składać do 9 czerwca w Zarządzie Dróg Miejskich przy ul. Składowej. Szczegółowe informacje o przetargu są dostępne na stronie www.bip.bialystok.pl. Dodamy również, że zaplanowana inwestycja ma się zakończyć jeszcze w tym roku.

- Ulica na pewno powinna być poszerzona, bo z roku na rok jest tu coraz ciaśniej. Ale jakby buspasów nie było, to może by wszystko się zmieściło. Każdy myślę by był zadowolony. Tu człowiek się przyzwyczaił przez tyle lat, klienci znają. Nie wiem, gdzie się przenosić i jak sobie poradzimy w nowym miejscu – mówił naszej redakcji jeszcze ponad miesiąc temu jeden z przedsiębiorców branży motoryzacyjnej.

Ale być może teraz przedsiębiorca będzie już spokojniejszy, kiedy dowie się, że w tym miejscu buspasów nie przewidziano i podobnie nie przewidziano zamykania żadnej z działających tuż przy szosie firm.

Dodamy jeszcze, że mieszkańcy osiedla Białostoczek będą w trakcie remontu mieli utrudniony przejazd w kierunku Antoniuka. Dotychczas przejazd Aleją 1000-lecia i dalej trasą generalską był najszybszy. Kiedy ruszą prace, trzeba będzie najpewniej jechać przez centrum, po moście Dąbrowskiego. I też trzeba na pewno będzie uzbroić się w cierpliwość, bo w godzinach szczytu Aleja 1000 – lecia Państwa Polskiego jest coraz mocniej zatłoczona, głównie w rejonie skrzyżowania z ulicą Sokólską oraz przy wylotówce w kierunku Augustowa.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do