Nie będzie ulicy ani Dobrawy, ani Podlaskiej. Będzie ulica Łupaszki

Radni podjęli uchwałę, aby na osiedlu Skorupy pojawiła się nowa ulica. Pierwotna propozycja była taka, aby nazwać ją imieniem księżniczki Dobrawy. W poniedziałek radni mieli głosować jednak nad nazwą – Podlaska. W konsekwencji, po bardzo burzliwej dyskusji, zdecydowali, że ulica będzie miała patrona w osobie Majora Zygmunta Szendzielarza Łupaszki.

To było do przewidzenia, że propozycja zgłoszona przez radnego PiS Tomasza Madrasa, nie spodoba się innym radnym i wzbudzi długą dyskusję. Kiedy tylko odczytane zostało nazwisko proponowanego patrona, sala ożywiła się po dość długim i nudnym, choć ważnym wystąpieniu, skarbniczki Miasta Białystok. Radny Tomasz Madras zaproponował poprawkę do projektu uchwały, która de facto zmieniła całkowicie nazwę ulicy, jaka była zaproponowana w tym projekcie. Mianowicie w projekcie widniała ulica Podlaska, a zgłoszoną poprawką miałaby przyjąć nazwę Majora Zygmunta Szendzielarza Łupaszki.

- To nie będzie główna ulica miasta, to nie będzie ulica wielka na całe miasto, natomiast będzie pełnić funkcję, jak taka mała obwodnica Skorup – argumentował radny Tomasz Madras.

- Kiedy kolega Madras zgłaszał to nazwisko do banku patronów – to było rok temu, może troszeczkę więcej, nikt nie zgłaszał uwag. W ogóle nie było na ten temat dyskusji, że osoba kontrowersyjna – mówił z kolei radny Paweł Myszkowski po tym, gdy zaczęły z mównicy padać pierwsze głosy krytyczne wobec tej propozycji.

Radni, którzy byli mnie lub w ogóle nie zachwyceni nadaniem nazwy ulicy imieniem Łupaszki, próbowali przekonywać, że lepiej ten temat przekonsultować z mieszkańcami. Argumentowali swoje stanowisko tym, że postać jest nieco kontrowersyjna i nic się nie stanie, jak miesiąc później jeszcze raz radni pochylą się nad tematem nadania nazwy tej ulicy na osiedlu Skorupy.

- Jeżeli postać jest niekontrowersyjna, nie budzącą żadnych problemów, to i nie będzie problemu, żeby za miesiąc tę propozycję podjąć. Nie powielajmy takich sytuacji, że nic wcześniej nie wiadomo. Ja się o tej propozycji dowiedziałem tutaj na sesji – powiedział radny Wojciech Koronkiewicz.

- Chcę przypomnieć wszystkim, którzy tak walczą o nadanie imienia Łupaszki ulicy, to przypominam, że IPN wydając opinię o latach powojennych, nazwał działania wojska Łupaszki i podległych mu oddziałów, jako o oddziałach noszących znamiona ludobójstwa – powiedział z kolei radny Stefan Nikiciuk.

W kontrargumencie radny Nikiciuk usłyszał, że nie wszyscy żołnierze wyklęci popełniali zbrodnie i że nie można mylić niechlubnych wyjątków z ogólnym działaniem i całą zasługą formacji działającej w podziemiu, jaką jest Armia Krajowa. Ostatecznie radni odrzucili już miesiąc temu propozycję nazwania ulicy imieniem księżniczki Dobrawy. W poniedziałek, 23 kwietnia, przepadła też nazwa ulicy Podlaskiej. Wkrótce na Skorupach pojawią się za to tabliczki z nazwą patrona w osobie Majora Zygmunta Szendzielarza Łupaszki.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)