NIE KŁAM medyka! Następnym razem może ci już nie pomóc!

To bardzo ważne, aby w przypadku wezwania pomocy medycznej, nie okłamywać pracowników służby zdrowia. W Polsce zdarzyło się już wiele przypadków zatajenia informacji, co skutkowało albo wyłączeniem załogi karetki pogotowia, albo wręcz całego szpitala.

Choć większość z nas przebywa we własnych domach przez większą część dnia, to zdarzają się różne sytuacje wymagające wsparcia medycznego. Każdego dnia dochodzi bowiem do wielu sytuacji, kiedy potrzeba skorzystać z pomocy medycznej. Przyjeżdża ona do domu – jak na przykład ratownicy medyczni. Bywa, że trzeba zgłosić się do jednego ze szpitali.

Obecnie mamy w Polsce i na świecie epidemię koronawirusa i wszyscy pacjenci muszą przejść przez obowiązkowy wywiad zdrowotny. W przypadku, gdy z pacjentem jest utrudniony kontakt, albo jest on niemożliwy, informacje pracownicy służby zdrowia pozyskują od najbliższych członków rodziny lub od osoby, która prosi o interwencję medyczną. I to właśnie od tych informacji zależy dalszy proces pomocy, który niesie także i dalsze konsekwencje. Członkowie Grupy Ratowniczej Medival z Białegostoku nagrali krótki apel skierowany do wszystkich mieszkańców województwa podlaskiego.

- Coraz więcej zespołów ratownictwa medycznego zostaje poddanych kwarantannie ze względu na brak informacji podanych przez pacjentów o możliwości zakażenia koronawirusem. Pamiętajcie o tym, aby informować i nie kłamać zespołom ratownictwa medycznego i całego personelu medycznego. Mówić całą prawdę, że mogliście mieć ewentualnie kontakt z osobą, która mogła być zarażona koronawirusem – zwraca się do wszystkich członek Grupy Ratowniczej Medival z Białegostoku.

Dlaczego to takie ważne, aby nie kłamać? Po pierwsze dlatego, że zatajenie informacji nie pomoże w udzieleniu pomocy. Cała służba medyczna pracuje właśnie po to, aby nieść skuteczną pomoc wszystkim, którzy jej potrzebują. Nawet, jeśli pacjent miał kontakt z osobą zakażoną lub sam podejrzewa u siebie koronawirusa, musi o tym powiedzieć, bo nikt pomocy mu nie odmówi. I teraz jest drugie – ważniejsze.

Mówić medykom prawdę należy z jednego zasadniczego powodu. Jeśli ratownik medyczny, lekarz, pielęgniarka lub inny pracownik służby zdrowia miał kontakt z osobą zakażoną lub mogącą być zakażoną, musi poddać się obowiązkowej kwarantannie na okres 14 dni. Wraz z nim będą musieli obowiązkowej kwarantannie poddać się inni członkowie zespołu ratownictwa medycznego lub pracownicy oddziału szpitalnego. Co oznacza, że przez dwa tygodnie tacy pracownicy służby zdrowia nie będą mogli udzielać pomocy nikomu. Ale to też nie wszystko, bo wyłączona z użycia będzie także karetka pogotowia ratunkowego z całym sprzętem i w najlepszym przypadku – cały oddział szpitalny, na jaki trafił pacjent. Choć już są miasta w Polsce, w których z powodu kłamstwa pacjentów trzeba było wyłączyć całkowicie całe szpitale.

Nie jest trudno sobie wyobrazić co się stanie, jeśli zostanie przez nieodpowiedzialnego pacjenta lub jego bliskich okłamanych na przykład pięć ekip ratownictwa medycznego, które dowiozą pacjentów do różnych szpitali. Następnemu pacjentowi może nie mieć już kto pomóc i nie będzie go można zawieźć do żadnego szpitala. Co się z nim wówczas stanie? Na to pytanie niech każdy już odpowie sobie sam.

Dlatego tak ważne jest, aby nie kłamać pracownikom służby zdrowia pod żadnym pozorem. Nasza redakcja dołącza się do apelu Grupy Ratowniczej Medival i prosimy NIE KŁAM MEDYKA! Bo kolejny raz pomoc może nie nadejść. Prosimy, udostępnijcie tę informację i przekażcie innym, by każdy dowiedział się, jak to jest ważne.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)