Reklama

Nie tylko Myrchowie mają problemy z oświadczeniami majątkowymi. Na Podlasiu marszałek województwa składa dziwne oświadczenia

14/11/2024 07:05

Dziwnie czyta się oświadczenia majątkowe niektórych polityków. Jeszcze nie wyjaśniła się sprawa majątku małżeństwa Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy, a już na Podlasiu ze swojego majątku powinien się raczej wytłumaczyć marszałek województwa Łukasz Prokorym. Pierwotnie wpisał do oświadczenia majątkowego blisko 50-metrowe mieszkanie, którego wartość określił na 30 tysięcy złotych.

Prawie osiemdziesięciometrowy lokal użytkowy wart 30 tysięcy? Mieszkanie o powierzchni 48,9 metra o tej samej wartości? Kto nie chciałby kupić takich nieruchomości w takiej cenie? Nie wiadomo tylko czy Łukasz Prokorym, marszałek województwa podlaskiego zechce je sprzedać. Skąd wiadomo ile są warte? Z jego zeznania majątkowego.

Łukasz Prokorym jako radny sejmikowy oraz marszałek województwa ma obowiązek składać oświadczenie majątkowe. Składał je zresztą wielokrotnie jako białostocki radny miejski. W 2024 roku składał oświadczenie majątkowe wielokrotnie. Pierwszy raz uczynił to 29 lutego 2024 roku jako radny gminy Białystok: wówczas wśród składników swojego majątku wskazał mieszkanie o powierzchni 48,9 metrów kwadratowych o wartości 230.000 zł (dwustu trzydziestu tysięcy złotych). Napisał też, że posiada lokal użytkowy o powierzchni 78,3 metra kwadratowego wart 300.000 zł oraz garaż (21 m2, wartość 70.000 zł). 

3 czerwca 2024 roku składał oświadczenie majątkowe jako marszałek województwa. Tutaj wartość mieszkania (powierzchnia nie uległa zmianie) wzrosła do 300.000 zł. Nie zmieniły się ani metraż ani wartość lokalu użytkowego i garażu. 15 października złożył korektę do tego oświadczenia. W korekcie znacząco zmniejszył wartość mieszkania (powierzchnia niezmiennie 48,9 metra) do kwoty 300.00 zł. Tyle samo - wedle Prokoryma - wart jest jego lokal użytkowy (78,3 m). Garaż również potaniał: teraz wart jest 700.00. Taki zapis dla wielu czytających może oznaczać kwotę 300 zł (słownie trzysta) czy 700 (siedmiuset), ale nawet przyjmując, że wstawienie kropki w tym miejscu jest błędem to wartość 30000 (trzydzieści tysięcy złotych)  musi oznaczać wyjątkową promocję na taką nieruchomość.  

To są główne, ale nie jedyne zmiany w oświadczeniu: Prokorym dodał informację, że zarobił 6.900 zł na umowie najmu i dodał Mercedes Benz GLA 2022 o wartości 190.000 zł. Ten ostatni pojazd to pewna zagadka, bo w lutowym oświadczeniu majątkowym radnego miejskiego Prokoryma pojawił się, potem 3 czerwca zniknął, by zjawić się ponownie w tym październikowym. 

Pod każdym z oświadczeń majątkowych składający podpisuje następujące oświadczenie: 
"Powyższe oświadczenie składam świadomy, iż na podstawie art. 233 paragraf 1 Kodeksu Karnego za podanie nieprawdy lub zatajenie prawdy grozi kara pozbawienia wolności." Marszałek podpisał się pod każdym z tych oświadczeń. Składając korektę uznał, że popełnił błąd w oświadczeniu czerwcowym i w związku z tym uznał, że jego mieszkanie są mniej warte niż w czerwcu 2024 roku. 

W związku z tym nasuwa się kilka pytań do marszałka Łukasza Prokoryma:
1) co się stało z mieszkaniem, lokalem użytkowym i garażem, że jego wartość tak drastycznie zmalała?
2) z jakiego powodu pojawia się i znika Mercedes GLA 2022?
3) jeżeli w korekcie oświadczenia popełnił błąd to czy zamierza złożyć korektę korekty oświadczenia?
4) jak często myli się jako marszałek podpisując dokumenty, które składa świadom odpowiedzialności karnej? 
5) czy zawsze tak frywolnie podchodzi do swojego stanu majątkowego?
6) jak często podpisuje dokumenty, których nie czyta? 
7) czy prawdą jest, że podpisuje dokumenty przywiezione mu przez inne osoby? 
8) jak często w imieniu województwa wykazuje się taką niedbałością w zakresie wartości podpisywanych dokumentów co w sprawie swojego majątku?

Jednocześnie uroczyście oświadczam, że nie wierzę, że Łukasz Prokorym, marszałek województwa podlaskiego jest jedynie osobą podpisującą mu dokumenty przygotowane na polecenie Tadeusza Truskolaskiego (lub jego urzędników). Oraz, że podpisuje je nawet nie czytając ich treści. To tylko nieprawdziwe zarzuty stawiane mu przez przeciwników politycznych. Mimo to proszę o odpowiedź na postawione publiczne osiem pytań. 

Przemysław Sarosiek (fot. www.podlaskie.eu)

P.S. Dedykacja dla radcy prawnego, marszałka województwa Łukasza Prokoryma:  

art. 233 paragraf 1 Kodeksu Karnego
Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Aktualizacja: 15/11/2024 04:39
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do