Reklama

Nie tylko podatki w górę. Parkowanie też!

10/12/2019 15:36

Od stycznia zapłacimy więcej za parkowanie w płatnej strefie parkowania – zarówno w podstrefie „A”, jak i „B”. Podwyżka w droższej strefie została przegłosowana na poziomie 17%, zaś w tańszej podstrefie „B” o ponad 33%. Zmienią się również godziny pobierania opłat.

Głosowanie w tej sprawie poprzedziła bardzo długa i burzliwa dyskusja. Radni chcieli wiedzieć między innymi czym spowodowana ma być tak spora podwyżka, jak również i to, czy strefa płatnego parkowania przestała zarabiać na siebie, a jeśli zarabia z nawiązką na przykład, to czy z pieniędzy kierowców Miasto ma zamiar wybudować w centrum parking wielopoziomowy, który był obiecywany od lat.

- Nawet jeśli w tej chwili koszt funkcjonowania strefy wynosi 2,5 miliona złotych, a zysk z 5 milionów wzrósł do 7 milionów 600 tys., to myślę, że strefa sobie znakomicie radzi. Też nie jestem przekonany, że do tej strefy należałoby włączać ulicę Wołodyjowskiego. Jest to w pobliżu szpitali, ale też w pobliżu stadionu lekkoatletycznego, lodowiska. Za tym, obawiam się, może pójść kolejny krok – włączenie 11 Listopada, potem może gdzieś dalej, w osiedle Mickiewicza – mówił radny PiS Paweł Myszkowski.

- Literatura podaje, że 75 – 80 proc. miejsc parkingowych w strefie płatnego parkowania powinny być zajęte. Po to, żeby bez większego problemu można było sobie znaleźć miejsce do zaparkowania, ale też nie łupić kierowców, bo nie w tym rzecz. Rzecz jest w zwiększeniu rotacyjności. Ja jestem być może jednym z niewielu, bo słyszałem także głosy idące w tą stronę, że ta podwyżka jest za niska. Że my nie osiągniemy celu, a ten cel to jest zwiększenie rotacji – to słowa radnego Koalicji Obywatelskiej Marcina Moskwy.

- My słyszymy ciągle – samochodów coraz więcej – to prawda. Miejsca parkingowe, zmniejszyła się liczba, bo trzeba było wyznaczyć poziome oznakowanie. I co Miasto robi? Jedyny sposób to podwyższyć ceny za miejsca parkingowe. Gdzie są dodatkowe miejsca parkingowe? Była mowa przed kilku laty, że trzeba zbudować parking wielopoziomowy. I słyszę, że oświata wszystko pożera. Ale bądźcie państwo konsekwentni, co jest ważniejsze? To jest bardzo potrzebna inwestycja w naszym mieście – powiedziała z mównicy radna PiS Agnieszka Rzeszewska.

- Cel tej uchwały jest taki, iż my już nie posiadamy rotacji miejsc parkingowych w centrum miasta. Większość ulic jest zajęta od początku funkcjonowania strefy do późnych godzin wieczornych, więc w związku z tym musimy podjąć jakieś działanie. I tym działaniem jest podniesienie stawek opłat w strefie płatnego parkowania – wyjaśniała Joanna Czaczkowska, dyrektor Biura Strefy Płatnego Parkowania.

Po dyskusji, radni głosami klubu Koalicji Obywatelskiej zdecydowali się jednak podnieść opłaty za parkowanie w płatnej strefie parkowania. Postój zdrożeje w niej o 40 groszy za godzinę i o kolejne 40 groszy za następną rozpoczętą godzinę – to w podstrefie „A”. W podstrefie „B” analogicznie zapłacimy więcej o 20 groszy i kolejne 20 groszy za następną rozpoczętą godzinę. Radni PiS oraz niezrzeszony radny Maciej Biernacki, byli przeciwni podwyżkom. Ale dwoje radnych PiS wstrzymało się w tej sprawie od głosu.

Radni głosami tego samego klubu Koalicji Obywatelskiej zdecydowali się również rozszerzyć płatną strefę o ulicę Wołodyjowskiego. Do tego zmienią się od nowego roku godziny, w których strefa będzie czynna. Opłaty zatem trzeba będzie uiszczać za postój auta już od godziny 9.00 rano do godziny 17.00. O tym, czy Miasto Białystok planuje budowę nowych parkingów lub wielopoziomowego parkingu gdzieś w centrum miasta, nie informował nikt ani z władz miasta, ani ze strony urzędników.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do