Nie da się zdefiniować naszego regionu jednym zdaniem. Dwoma też by się nie dało. Kulturowa i społeczna mozaika krainy, gdzie Wschód tańczy z Zachodem, kryje jeszcze wiele tajemnic. Poznałeś jedną z nich? Nie zapomnij podzielić się dobrą nowiną.
#odkryjpodlasie nie jest żadną komercyjną kampanią czy akcją marketingową. To prosta idea wprawiona w ruch przez dwóch gości, którzy zarówno zawodowo, jak i prywatnie zgłębiają działanie mediów społecznościowych. Wszystkie działania wynikają z lokalnego patriotyzmu i hobby.
Kto może #odkrywaćpodlasie.
Tutaj nie ma żadnych ograniczeń. Sfotografowałeś nadbiebrzański poranek? Twoje auto wygrywa wszystkie imprezy tuningowe? Kartacze babci zachwycają smakiem? A może masz własną kapelę lub uprawiasz sport? Tańczysz? Bez względu na zajawkę, chwaląc się tym co robisz, nie zapomnij o dodaniu hashtaga #odkryjpodlasie
Ale po co to wszystko?
Idea jest bardzo prosta. Hashtagi pozwalają na skuteczne grupowanie wybranych tematów. Nie da się stworzyć jednej strony, na której można opisać wszystko to, co warte uwagi i promocji, ale można to wyróżnić na Facebooku czy Instagramie – wystarczy dodać znacznik #odkryjpodlasie
Odważnie patrzymy w przyszłość.
Pierwszy etap to pozyskanie jak największej rzeszy zwolenników na naszym Instargarmie i Facebooku.
- Z biegiem czasu planujemy uruchomić dodatkowe działania, które pozwolą wyjść nam poza świat mediów społecznościowych i zaprezentować dokładniej najlepsze przedsięwzięcia i ciekawych ludzi. Nie zdradzamy jednak wszystkich ruchów. Finalnie, w przyszłym roku zebrane materiały zostaną pogrupowane i przedstawione za pomocą środków audiowizualnych w formie wystawy, która nie zamknęłaby się tylko w obrębie Podlasia – mówią twórcy pomysłu.
Nie od razu jednak Rzym zbudowano – a co za tym idzie – w pierwszej kolejności stawiamy na kreatywność Podlasian. Czekamy na Wasze materiały.
Komentarze opinie