DJ 600V to człowiek, który już za życia stał się symbolem. Kultura Hip hop zawdzięcza mu niezliczoną ilość kultowych produkcji i odkrycie co najmniej kilku wybitnych MC – w tym białostockiego Piha czy PWRD. W tym roku „Volt” postanowił o sobie przypomnieć. Jego label, V6 ponownie wkręca się na wysokie obroty.
Historia jednego z „ojców chrzestnych” naszej rodzimej rap sceny jest nierozerwalnie związana z początkami hip hopu w Polsce. Utwory i albumy 600V niejednokrotnie uznawano za kultowe. Był on też założycielem jednej z pierwszych wytwórni muzycznych stawiających na uliczne brzmienie.
Produkcje spod szyldu V6 zaczęły ukazywać się jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. To właśnie 600V był odpowiedzialny m.in za pierwsze głośne nagrania białostockich składów JedenSiedem (Pih i Tymi) oraz PWRD.
Warszawski DJ po kilku latach przerwy z dniem 10. marca 2014 roku postanowił reaktywować swoją wytwórnię muzyczną, wspólnie z Grupą Nucity oraz z Life Is Music Entertainment. Label na start przygotowała 6 albumów. Plan wydawniczy jest zamknięty na kolejne pół roku. Na pierwszy ogień już w kwietniu pójdzie anglojęzyczny krążek DJ600V&Jack the Ripper „Since 94”.
Wydawnictwo ma szanse odbić szerokim echem nie tylko w Polsce, ale też za granicą, bowiem Jack the Ripper to jedna z legend nowojorskiego undergroundu.
Również w przyszłym miesiącu światło dzienne ujrzy pierwszy oficjalny album krakowskiego rapera Wirusa – 60 Kilo Wersów.
To jednak dopiero początek historii.... Poczynania Wytwórni Volta możemy śledzić na portalu Facebook oraz poprzez witrynę V6.pl .
Komentarze opinie