Pierwszy samolot na lotnisku Krywlany już w 2018 roku?

We wtorek, 29 grudnia, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podpisał wniosek o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji na Krywlanach. To kolejny krok, który zbliża Białystok do budowy pasa startowego. Podpisanie wniosku było o tyle ważne, że specustawa lotniskowa obowiązuje do końca roku. Dzięki niej inwestycja ma być sprawniej doprowadzona do końca.


Białystok ma gotowy, skompletowany i sprawdzony projekt budowlany dotyczący inwestycji na Krywlanach. Powinna ona zostać ukończona w 2018 roku. Białostocki magistrat nie ma doświadczenia, jeśli chodzi o decyzję dotyczącą wydania zezwolenia, ale ze specustawy lotniczej wynika taki sam termin wydawania jak przy specustawie drogowej, czyli trzy miesiące. Potem zostanie przygotowany przetarg na roboty.

Przedsięwzięcie polega na utwardzeniu pasa startowego o długości 1300  i szerokości 30 metrów. Pas startowy zostanie zmodernizowany tak, aby odpowiadał wymaganiom techniczno - eksploatacyjnym odpowiednim dla lotniska użytku publicznego o ograniczonej certyfikacji. Cały pas drogi ma mieć natomiast około 1400 metrów długości.

- Będzie też przygotowany pas o nawierzchni trawiastej - zapewniła Bożena Zawadzka, szefowa miejskich inwestycji.

Podstawowym celem budowy pasa jest możliwość wykonywania lotów typu General Aviation na utwardzonym pasie startowym. Kategoria General Aviation obejmuje cały ruch lotniczy (prywatny i komercyjny) z wyłączeniem lotów rozkładowych oraz wojskowych. Samolotem referencyjnym, pod który został przygotowany pas startowy na Lotnisku Krywlany jest SAAB 2000, czyli samolot przewożący 50 osób. W przyszłości będzie możliwość wydłużenia pasa, by korzystały z niego samoloty 80 - osobowe.



- Po zrealizowaniu przedsięwzięcia i certyfikacji lotnisko Krywlany będzie ogólnodostępnym lotniskiem lokalnym, dopasowanym do potrzeb regionu, z możliwością wykorzystywania zarówno do ruchu pasażerskiego, jak i lotów cargo - powiedział Tadeusz Truskolaski. - Po projekcie budowlanym szacunek kosztów nam się zmienił. Koszty wykonania robót budowlano ‑ montażowych to 28 mln zł, a na sesji podawane było 31 mln zł. Jednak całość inwestycji ma kosztować 31 mln zł, wraz z przygotowaniem dokumentacji.

Rozpoczęcie budowy przewidziano na 2016 rok, ale nie ma co spodziewać się, że wtedy dużo zostanie wykonane. Przede wszystkim w przyszłym roku teren zostanie przygotowany pod inwestycję. Budowa ma zakończyć się w roku 2018. Wtedy też w Krywlanach ma wylądować pierwszy samolot. Nie wiadomo na razie, w jakim miesiącu możemy się tego spodziewać.

- Jest za wcześnie, aby tak konkretnie o tym mówić - wyjaśnił prezydent.

Powstanie pasa startowego jest wynikiem wspólnych starań miasta Białystok i Aeroklubu Polskiego. W lutym 2015 roku zainteresowane strony podpisały list intencyjny w sprawie przekształcenia lotniska Krywlany. W liście zawarto intencje i obowiązki zarówno miasta, jak i Aeroklubu Polskiego. Aeroklub odpowiada za przeprowadzenie wymaganych procedur, w tym uzyskanie stosownych zgód prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego związanych ze zmianą użytkowania lotniska, a miasto za realizację części inwestycyjnej.

To Aeroklub będzie zarządzał nowym lotniskiem i ponosił koszty jego utrzymania. Ma też zająć się przyciąganiem użytkowników. Wiadomo, że nie przewiduje się, by odbywały się loty rozkładowe.

Inwestycja oznacza zmianę gospodarki drzewnej. W Lesie Solnickim, na obszarze około 20 hektarów, będą wycięte bądź przycięte drzewa wyższe niż 18 metrów.

Ukończenie inwestycji poprawić ma komunikację z miastem, co - zdaniem przedstawicieli magistratu - przyczyni się do wzrostu konkurencyjności Białegostoku i regionu. Wpłynie również na rozwój społeczno - gospodarczy tworząc warunki do wymiany gospodarczej i turystycznej z innymi regionami zarówno w kraju, jak i zagranicą.

Według Truskolaskiego nasze województwo nie straciło na braku lotniska regionalnego, gdyż byłoby ono nierentowne. Jako przykład problemów z utrzymaniem podał lotnisko w Radomiu, które boryka się z ogromnymi kłopotami finansowymi.

(Piotr Walczak/ Foto: BI-Foto)